@sultan85: wlasciwie, to ja ukladam fantazje jak bym z nia gadal ! Serio. A nawet wiecej, po spotkaniu. Np, widze jakas fajna panna w sklepie w kolejce, ona sie odwraca i mowi, ze zaraz wroci, bo zapomniala czegos. No i wraca za chwile, z jakims gadzetem usmiecha sie do mnie i mowi: -dzieki! Za to ze ja wposcilem zpowrotem. Ja sie usmiecham i odpowiadam: - nie ma za co. I na tym sie