Prezes Śląska Wrocław udzielił wywiadu po ostatnich publikacjach.
„No ja bym powiedział wszystkim słuchaczom, chyba żeby w to nie wierzyć, może nawet bez słowa "chyba". Naprawdę byliśmy w tych rozmowach. Negocjowaliśmy jakby warunki zatrudnienia z Marcinem. Doszło też do tego, że przecież Marcin nawet już otrzymał drafty umów i też sam negocjował z prawnikiem. Więc jakby no nie wydaje mi się, żeby naprawdę ta akcja była od początku w jakikolwiek sposób zaplanowana”
„No ja bym powiedział wszystkim słuchaczom, chyba żeby w to nie wierzyć, może nawet bez słowa "chyba". Naprawdę byliśmy w tych rozmowach. Negocjowaliśmy jakby warunki zatrudnienia z Marcinem. Doszło też do tego, że przecież Marcin nawet już otrzymał drafty umów i też sam negocjował z prawnikiem. Więc jakby no nie wydaje mi się, żeby naprawdę ta akcja była od początku w jakikolwiek sposób zaplanowana”
- Na razie sytuacja jest pod kontrolą i też warto dodać, że te komunikaty, które teraz do nas spływają w porównaniu z tym, czego się spodziewaliśmy jeszcze dobę, dwie doby, temu, czyli tych opadów na poziomie 300-350 litrów wody na metr kwadratowy, są już dużo niższe i dużo bardziej uspokajające - komentował na antenie Telewizji Echo24 wicewojewoda dolnośląski Piotr Kozdrowicki.