#!$%@? mirki, jestem właśnie w Londynie na wyjeździe służbowym. Generalnie to moja firma to wielkie korpo, robi jakieś milionowe fuzje itd. Budynek #!$%@? perfekcyjnie, piękne widoki przez okna, złote lampy, szampany w lodówkach, krewetki w sosie słodko-kwaśnym do brania, wszyscy w garniakach z których wysypują się quidy. Wchodzę do łazienki dla klientów (bo była bliżej niż pracownicza). No i gurwa, podgrzewane ręczniki z logiem firmy, zestawy perfum nad zlewami - po prostu
@Borntobefit wdrażanie systemu raportowania dla funduszy inwestycyjnych i zapewnienie indywidualnym inwestorom dostępu do instrumentów wspomagania decyzji - czyli troche klikania myszką ale i też troche automatyzacji procesów, ale generalnie to jstm takim nic nieznaczącym pionkiem na tej szachownicy xd
ten uczuć gdy: - czekasz na telefoniczną rozmowę kwalifikacyjną umówioną na 10:30 - przygotowywałeś się na nią cały weekend - jest 10:31 - dzwoni nieznany numer - odbierasz bo myślisz, że to rekruter - okazuje się, że to z #!$%@? banku - mówi, że tylko zajmie minutkę, bo cos ważnego - no dobra, może szybko to powie, mów gościu - w międzyczasie dzwoni drugi numer, 2x sygnał i koniec - przepada mi
@skrzypsonPK: Co? Jakis #!$%@? jestes? Nie umiesz powiedziec zeby zadzwonili pozniej albo oddzwonic na drugi numer? xD ja #!$%@? z kim ja tu siedze na tej stronie
*100,000 blondynek spotyka sie na Stadionie Narodowym z okazji konferencji "Blondynki wcale nie są głupie".*
Prowadząca przemawia "Spotykamy się tu dziś by udowodnić światu, że blondynki wcale nie są głupie. Czy znajdzie się ochotniczka?". Blond szprycha wyłania się z trybun, wchodzi na scenę.
Prowadząca zadaje pytanie "Ile to jest 15 plus 15?" Po 20 sekundach opornej pracy malutkiego umysłu odpowiada "Osiemnaście!" Oczywiście, wszyscy czują się zawiedzeni, wręcz zażenowani. Nagle 100,000 blondynek zaczyna
#smiesznypiesek #janusze #humorobrazkowy
źródło: comment_rmbpXP396iFiMmpECt1f46fvUzq5xr6Y.jpg
Pobierz