@volden: Ja już nawet nie pamiętam kiedy whisky piłem. Tzn. podobno jakieś 2 tygodnie po wyjściu z klubu zaczepiłem jakichś łysych karków niosących flaszkę wódki i jakiegoś niedopitego łiskacza...i niby tę łychę dostałem. Ale to tylko z relacji kumpla pamiętam. :/
@shymon: ok, dzięki piękne. Porównanie z Łomżą jak najbardziej na miejscu. Pytam z ciekawości, bo browarowi Fortuna zdarzało się wypuszczać bardzo słodkie piwka.
#basenpiwa