Obiektywnym celem posiadania potomstwa jest zapewnienie sobie wiekszych dochodów jak też opieki na starość.
Podczas rewolucji przemysłowej w anglii dzieci pracowały po 10 - 12 godzin w fatalnych warunkach. Rodzice płodząc kolejne dzieci dokładnie wiedzieli jaki los ich czeka.
@flyingmonsterspaghetti: ok, czyli piszesz ze dzieki noszeniu pustakow byleś zadowolony, a czy gdybyś miał wtedy wybór latać po świecie i dostawać hajs od rodziców to nie byłbyś szczęśliwszy?
@Karp_Molotow: nawiązując trochę do mojego poniższego wpisu posiadanie dzieci jest ekonomicznie nieopłacalne, gdyby mogły pracować od 10 roku życia za niezłą kasę to pewnie trochę kochających rodziców który chcieli by przekazać dalej dar życia( ͡°͜ʖ͡°) by sie znaloazło
Ostatnie wpisy "antynatalistów" płodzących dzieci gdyż są akurat w niezłej sytuacji materialnej pokazuje jak na tacy, że dzieci są swego rodzaju inwestycją/ubezpieczeniem na stare lata.
Prokreacyjny schemat ponziego wyglada w ten sosób, że ja teraz cię wykształcę i poślę do pracy a na starość ty mi pomożesz bo akurat będziesz w wieku produkcyjnym. Ty spłodzisz swoje dzieci i tak dalej... Ci ludzie nie zauważają jednak, że ta sztafeta pokoleń nie ma żadnego
@shadow_of_mouse: nie rozumiem totalnie, jak już będę na tyle stary że nie będę mógł zadbać o siebie sam to chyba i tak lepiej zdechnąć z głodu, po co takie życie?
@shadow_of_mouse: > Obezwładniające jest to, że w tej refleksji nie ma żadnych wątków psychologicznych,
@shadow_of_mouse: a gdzie tam, mylisz się ;> najczęstszy wątek psychologiczny to "jako rodzic przeżywam drugie dzieciństwo i jest mi przyjemnie jak mnie dziecko łapie za palec jak zasypia" xD oczywiście wszystko "ja, ja, ja"
Wszystkie naglące potrzeby łaknącego i władającego nim ciała, dziecko wyraża coraz to nowymi krzykami i grymasami bólu, co rodzice zręcznie tłumaczą: „musi być głodny i dlatego płacze”, „musi być mu zimno i dlatego płacze”, „musi chcieć mu się spać i dlatego płacze” lub po prostu „musi być zmęczony i dlatego płacze”, nigdy jednak nie sięgając ku smutnemu źródłu: „musiał się urodzić i dlatego płacze”.
~Julio Cabrera "Discomfort and Moral Impediment: The
@ciemnienie: > takiegio placzacego glodnego niemowlaka przystawiam do piersi i wtedy jest najszczęśliwszą osobą na ziemi.
Właśnie chodzi o to, że szczęście jest tak na prawdę zaspokajaniem podstawowych potrzeb które nie istniałyby gdyby dziecko się nie narodziło. To czyni z życia bezsensowną gonitwę za spełnianiem potrzeb
@ciemnienie: Typowa odpowiedź natalisty, jeśli Ci jest tak źle to dlaczego się nie zabijesz, otóż istnieje milion powodów.
1. Zakodowana chęć przeżycia, myślisz że dlaczego ludzie nawet w obozach koncentracyjnych nie popełniali masawo samobójstw 2. Związany z powyższym lęk przed cierpieniem 3. Niepewność co jest po śmierci gdyż społeczeństwo zakodowało od dziecka w głowie religie 4. Troska o cierpienie bliskich 5. Ciekawość co sie wydarzy w moim życiu
1 wszyscy kierujemy sie instynktami i nie możemy im się nie poddawać 2. Nawet przed bezbolesnym usmierceniem odchuwał bym strach 3 masa ludzi nie potrafi, nawet ateisci z 20 letnim stazem maja wbudowany strach przed pieklem 4. Ciekawosc to ani pozytyw ani negatyw to tez instynkt
Ciekawosc to nie cel. Jesli znasz jakies cele prosze podaj
wczoraj z rodziną oglądałem telewizję, leciała reklama filmu na TVN o dziecku chorym na raka, odruchowo powiedziałem, że rodzice to kretyni, moja mama: co, że my?!, powiedziałem, że nie, że ci z filmu, moi oczywiście też, jak wszyscy rodzice (biologiczni rzecz jasna), ale wojny są mi nie potrzebne w domu, i tak nie zrozumieją
@cotusiewpisuje: to chyba wypadało by sie zapoznać z tym co oznacza antynatalizm skoro komentujesz pod tagiem. Zdaje mi sie ze wiekszosc natalistow na tym tagu nie wie co to oznacza ten poglad
@cotusiewpisuje: stary napisałem Ci tylko ze wypadałoby sie zapoznac gdzie piszesz, nie traktuje Cie jako wroga. Zycze Ci dobrego zycia i nabrania antynatalistycznych pogladow :)
Jordan Peterson kompletnie dał dupy jeżeli chodzi o próby dyskusji z antynatalizmem.
Lubię go czasami posłuchać, lecz o ile na początku mogłam wyciągnąć z jego wykładów różne ciekawe spostrzeżenia, tak teraz już wiadomo, że obraca się wokół kilku sloganów, które próbuje wplatać w swe odpowiedzi, niezależenie od treści pytania. Na pewno nie można odmówić mu inteligencji i tego, że ma pozytywny wpływ na wiele osób, więc mogę go za to szanować.
@BarkaMleczna: peterson robi swietną robotę antynatalizmowi tym, że próbuje w tak naiwny sposób bronić natalizm, w swoich wywodach nie można było by go odróżnić od zwykłego normika. Benatar go zaorał kompletnie
#tokio2020