Gdy żołnierz Armii Czerwonej zostaje wysłany do schwytania najsłynniejszego snajpera na świecie, Simo Häyhä, to trzeba używać argumentu pistoletu przystawionego do głowy, gdyż to prawie pewna śmierć. Nie inaczej było z Igorem Programovem, który pewnego zimowego poranka przeszukiwał las w południowej Finlandii. Jego pododdział miał szczęście. Zginęli wszyscy poza Igorem. Igor, ranny w nogę, doczołgał się do domku fińskiego drwala i, o dziwo, przyjęto go tam i wykurowano. Czerwonoarmista przeczekał wojnę, a
@Koszmar_zUo: chciałbym się nauczyć też pływać kraulem bo tak fajnie na filmach zawsze pływają i tak najszybciej w ogóle się pływa, dopłynąć gdzieś czy uratować jak coś, bo tak żabką to nie bardzo ( ͡°ʖ̯͡°)
@Koszmar_zUo: XD raz próbowałem na plaży i też pokracznie, zamiast płynąć do przodu to stałem w miejscu i tylko machałem rękoma i coś tam nogami, pewnie ci co widzieli musieli mieć niezłą beke ze mnie
Czy jest tu jakąś mirabelka co ma ochotę na niezobowiazujacy seks. Tylko bez hiv proszę. Dajcie trochę plusów to może #rozowepaski zobaczą. Wam tak samo radzę #tfwnogf wyjść na mikro czy ulicę i czerpać z życia tak jak ja.
Igor, ranny w nogę, doczołgał się do domku fińskiego drwala i, o dziwo, przyjęto go tam i wykurowano. Czerwonoarmista przeczekał wojnę, a
źródło: comment_n7CVwblag5cAAgN9iUGyKnTo4NccmBcB.jpg
Pobierz