@baton967: Nie poprawia mi to humoru - tu nie o to chodzi, życzę Tobie i każdemu podobnemu jak najlepiej. Najlepszą analogią zdaje mi się będzie taka: jako jedyny ocalałem z apokalipsy i nagle okazuje się, że nie jestem sam na świecie. Może to lekka hiperbolizacja, ale na pewno coś w tym kierunku, nie odwrotnym.