Nie krytykujących, a stalkujących, zakop. Wyjaśnione tutaj:

Jak widać dziennikarze to nie święte krowy i ich też dotyczy to samo prawo. A te konto ułatwiło śledzenie Muska różnym zwyrolom z Antify

____________ jest prywatną firmą. Nie podoba się, zróbcie swój. Już tak nie piszecie? Dziwne.... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ktoś śledził samochód w którym jechał jego syn (myślał że w środku będzie Elon) i nawet ten stalker jego syna zaczepił.

jestes miliarderem i masz stalkera ktory caly czas podaje twoja lokalizacje i narusza prawo do prywatnosci

. Masz mozliwosc to zakonczyc.

a. zawieszasz mu konto i zyskujeszprywatnosc

b. niech publikuje , lubisz jak wszyscy wiedza gdzie i o ktorej ladujesz

Płakać, że prywatna firma zablokowała "twoich" dziennikarzy.

Himalaje hipokryzji, lub po prostu wtorek w lewicowej rzeczywistości ¯\(ツ)/¯

a lewactwu wręcz przeciwnie, nagle przestaje się cenzura podobać a nawet zaczynają widzieć zagrożenie ¯_(ツ)_/¯

ale to zajebiście pomaga. Zwłaszcza jak się odpowiednio otaguje. Na flightradar trzeba wejść i wiedzieć jak znaleźć ten samolot, na twitterze dostaje się do łapy lokalizację.

Wiem, że wychodek nie rozumie tak subtelnych różnic, no ale co zrobić.

To czego nie zrobiłeś znaleziska jak Kanye West dostał bana? Jakbyś nie był hipokryta to powinieneś nagłaśniać tamta sprawę ale wolales nie wychodzić na na obrońcę Westa więc zdecydowałeś przemilczeć ze swoimi przydupasami tamta sprawę.

nigdy o czymś takim nie było mowy, treści karalne miały byś usuwane a ta wolnośc odnosiła się do MOZLIWOSCI WYRAZANIA SWOICH POGLADOW

ale złamał regulamin który zabrania doxowac. Dziennikarz nie dostal bana za poglądy tylko za wykorzystywanie Twittera do śledzenia osób.

Nie możecie, bo śmialiście się wcześniej z prawaków, że to oni sa hipokrytami.