#slubodpierwszegowejrzenia
Coraz cięższa atmosfera panuje w ślubnym dołku. Podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Marunia i Kornelka - Kornelka serio ma jakiś problem z własnym zdaniem. Pies nawalił na podłogę, a ok pozmywam hehe. Gdyby mi ktoś tak wparował na chatę i powiedział że ten pies tak ma że robi po domu, to byłoby out za drzwi razem z tym psem. Pies się ładuje na łóżko, a ok spoko hehe, no może przeszkadza hehe
Coraz cięższa atmosfera panuje w ślubnym dołku. Podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Marunia i Kornelka - Kornelka serio ma jakiś problem z własnym zdaniem. Pies nawalił na podłogę, a ok pozmywam hehe. Gdyby mi ktoś tak wparował na chatę i powiedział że ten pies tak ma że robi po domu, to byłoby out za drzwi razem z tym psem. Pies się ładuje na łóżko, a ok spoko hehe, no może przeszkadza hehe
- MalaLu
- matkawielebna
- jedna_odpowiedz
- Bumelante
- ksanthippe
- +16 innych
Nie ma co dużo podsumowywać:
Kornelka i Marunia - było do przewidzenia. Marunia nagle wyciera łapki dla psa, pokazany na spacerku. Bez zarostu wygląda jak typowy przegryw.
Cukrzyś i Czarna - moja teoria o tym że Cukrzyś to feeder chyba ma sens. Czarna po miesiącu ma twarz jak obwarzanek, Cukrzyś zaprosił ją na wieżę by wpierdzielać ciasto. Myślałem że podczas decyzji będzie oznajmienie o małym cukrzątku.
Rzęsiara i Aptekarz - no
@ryz-z-chlebem: