@Probz: Bosak i Winnicki nie, ale Sośnierz i Dziambor? Jeśli ich poglądy nie są zbliżone do libertariańskich w takim razie do jakich?
I już abstrahując i od tego, i od Twojej negatywnej opinii na ich temat to czy są w ogóle jakieś wolnościowe alternatywy?
I już abstrahując i od tego, i od Twojej negatywnej opinii na ich temat to czy są w ogóle jakieś wolnościowe alternatywy?
@loczekdk: Ten interes był naprawdę opłacalny może 20 lat temu. Z każdym rokiem klienteli z przyczyn naturalnych ubywa, a dużą część tortu przejęły markety. Paradoksalnie większy zarobek w ostatnich latach był na Wielkanoc, bo wtedy biedronki nie sprzedają zniczy. ¯_(ツ)_/¯
- 735
Podjąłem decyzję. Po 10 latach nałogowego picia #alkoholizm , z czego ostatnie 5 lat praktycznie dzień w dzień do odcięcia już nie daję rady, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Jutro składam wypowiedzenie w pracy, jadę omówić problem z rodziną (to będzie najtrudniejsze), a potem pakuję się i wracam do Polski podjąć leczenie w jakiejś prywatnej klinice. Inaczej #depresja mnie wykończy. Trzymajcie kciuki. A tak przy okazji możecie polecić
@Hellvis: O kurnia, jak tak przeczytałem co napisałeś to flashbacki motzno.
Mi pomógł 2 miesięczny szpital, miliard kroplówek i tona fentanylu, jednak zdrowie nieodwracalnie popsute. Dobrze, że otrząsnąłeś się przed jakąś "awarią".
Powodzenia!
Mi pomógł 2 miesięczny szpital, miliard kroplówek i tona fentanylu, jednak zdrowie nieodwracalnie popsute. Dobrze, że otrząsnąłeś się przed jakąś "awarią".
Powodzenia!
@sir_pszemek: Nie skręty, a ból po częściowej resekcji układu pokarmowego i 13 operacjach. xD
A co do uzależnienia... Mój doktor prowadzący żartował, że zrobili ze mnie n-------a. :P Po dwóch miechach zejście z tego gówna straszna sprawa, nie polecam. Depresja lvl over 9000.
A co do uzależnienia... Mój doktor prowadzący żartował, że zrobili ze mnie n-------a. :P Po dwóch miechach zejście z tego gówna straszna sprawa, nie polecam. Depresja lvl over 9000.
- 142
i fajen
@Michael_Scott: Tak samo jak do lipca nie kosili na Fabrycznej trawy. Też chronili jeże?
- 1066
Cześć ponownie Mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nazywamy się Escott i produkujemy buty skórzane.
Z okazji rocznicy naszego konta na Wykopie, powtarzamy akcję sprzed roku.
TL;DR - Do wygrania DOWOLNE buty wybrane z oferty
Z okazji rocznicy naszego konta na Wykopie, powtarzamy akcję sprzed roku.
TL;DR - Do wygrania DOWOLNE buty wybrane z oferty
albo moja morda też
@skrobaczka: Ja na przykład żałuję, że mój ojciec był pobłaźliwy wobec mnie. Raz w życiu dostałem "w ucho" za podpalenie pola i więcej zapałek w pobliżu trawy się nie tykałem. Tak się obesrałem ojcowskiego gniewu i siły (bolało jak cholera :D). Może gdyby lał mnie profilaktycznie za każdym razem, gdy mając 15 lat wracałem do domu n----------y z koleżanką bez imienia bądź za wieczne wagary nie nabawiłbym się później licznych
@papierowy_ludzik, @Wujo_Stachu: Oczywiście nie twierdzę, że przykro mi z powodu tego, iż ojciec nie n---------ł mnie za zły dzień tygodnia albo trójkę w szkole. Po prostu chciałbym, żeby za niektóre p----------e akcje do których się dopuszczałem był pręgież wraz z morałem i postawieniem granicy - tu, za tą krechą synek są już tylko c-----e bądź głupie rzeczy których masz nie robić. Mój problem polegał na tym, że nie
@kholat1945: Popatrz jaki ten los przewrotny - u mnie panowie z komendy też się przyczynili do pewnych "ustępstw" wobec rzeczywistości. Chlaliśmy z ziomkami w knajpie z bilardem, było dosyć tłoczno i gwarno. Jedni pili, drudzy bili, trzeci wymiotowali - jak to w oberży. Pech chciał, że do domu wyszedłem wtedy, gdy sytuacja zagęszczała się już na ulicy i zawezwano łeło. Capnęli mnie z chodnika idącego jak Pan Bozia przykazał "bo
Czuję się przegrany w c--j. Dziś mnie dopada gorzej niż zwykle. 31 lat i do niczego nie doszedłem. Typek z roboty 6 lat młodszy, dziewczyna, remontuje mieszkanie które kupili mu starzy. Ja siedzę sam na wynajętym pokoju. Znajomi dawno mają własne życia a ja mam tylko w---------ą robotę. Dopnę jeszcze kilka spraw i na początku 2020 #emigracja i nowe życie za granicą. I tak mnie tu nic nie trzyma.
#
#
@zly_wuj:
@zly_wuj: Bardziej chodziło mi o to, że lepiej próbować wziąć się w garść tutaj aniżeli jechać wyrywać marchewkę, zmywać gary czy wykonywać jakąkolwiek inną gównopracę za granicę. Pracę, którą de facto też będziesz szczerze nienawidził. W Polsce masz cokolwiek, kogokolwiek. Jakieś choćby minimalne oparcie, punkt zaczepienia. Tam nie. Poznanie żony w obcym kraju nie będąc chadem albo Rockefellerem tylko Bolakiem Dzebulakiem na dorobku też najprostsze nie jest. (tu wystarczy spojrzeć
@zly_wuj: Wiedzę i znajomości masz, a skoro i tak już cały czas jesteś w pracy to załóż sobie jakiś biznes podwykonawczy przy kimś wypłacalnym. Weźmiesz sobie kilku Ukrów za 15zł żeby Ci montowali puszki w ścianach i od razu portfel parę groszy cięższy. Może okażesz się takim rekinem, że nie będziesz musiał orać na etacie?
ZAWSZE jest jakaś opcja. Poza tym gadam tak bo patriota-idiota here, jeszcze Bolzga nie zginęła
ZAWSZE jest jakaś opcja. Poza tym gadam tak bo patriota-idiota here, jeszcze Bolzga nie zginęła
@zly_wuj: Cóż, kto nie ryzykuje ten nie kupuje mieszkania za gotówkę. Wiesz, zawsze możesz spróbować, ew. narobić długów i dopiero wtedy s--------ć za granicę. xD
A życie owszem przewrotne jest jak akordy gitarowe. Priorytety się zmieniają, sprawy zdają się mieć inny wydźwięk. Ja na przykład jeszcze 1,5 roku temu nie sądziłem, że będę potrafił nie myśleć tylko o gromadzeniu forsy i piciu wódki. Dzisiaj przeżywam swój "renesans" - czerpię pełnymi
A życie owszem przewrotne jest jak akordy gitarowe. Priorytety się zmieniają, sprawy zdają się mieć inny wydźwięk. Ja na przykład jeszcze 1,5 roku temu nie sądziłem, że będę potrafił nie myśleć tylko o gromadzeniu forsy i piciu wódki. Dzisiaj przeżywam swój "renesans" - czerpię pełnymi
@Cebulak_jpg: W telegraficznym skrócie bez zbędnych szczegółów: trzeba tylko wylądować na OIOMie, by w przerwie pomiędzy jedną a drugą z dwunastu operacji półprzytomnym usłyszeć od lekarza, że "Panie ricorodriguez, najprawdopodobniej uratujemy panu życie.". Słowa, które na dobrą sprawę przeanalizujesz dopiero po wyjściu ze szpitala, czyli trzy miesiące później. W międzyczasie "orurowany" (dwa wkłucia centralne do tętnicy szyjnej, dwa wenflony dla kilkunastu różnych leków, respirator etc.) uratuj nerki dzięki kilkusetgodzinnym maratonom
Tak więc są polacy bardziej i mniej polscy czy jak to działa? Świętować niepodległość mogą tylko wybrani?
#neuropa
#4konserwy