Załóżmy, że macie 5/10/20/50 tysięcy złotych - w co byście wrzucili? Traktować to jako inwestycja, jako zabezpieczenie. Chciałbym aby rosło ponad inflację, ale nie musi to być 500% miesięcznie (do czasu gdy inflacja jest niższa).
Aktualnie zawsze to było trochę na giełdzie (mało i dawno), większość teraz jest na foreksie trzymana (bez lewara - euro, dolar i funt). Myślę, aby wrzucić trochę na giełdę, sam nie wiem którą. GPW trochę brakuje płynności.
@jagodowy_krol: Za 5k - kupiłbym Lego Za 10k - próbowałbym może z Szampanami Za 20k - obligacje, niestety tu dopiero po roku coś dygnie Za 50k - dobrałbym etefy
@jagodowy_krol: Poczytaj blogi marciniwuc.com i inwestomat.eu. Oba mają sekcję "zacznij tutaj". W skrócie jak chcesz bezpiecznie to obligacje indeksowane inflacją (nie pobijesz całkowicie obecnej inflacji, ale bezpiecznie i i tak w miarę blisko pobicia będziesz jak na bezpieczny produkt). Jak bardziej ryzykownie to ETF akcji na cały świat i tyle. O obu instrumentach znajdziesz info na powyższych blogach.
#gielda
źródło: comment_1658771633yT1YYt5QxFPluWAPsdiQAd.jpg
Pobierzźródło: comment_1658771914mNoHoANxgN2vFFbkvvvl55.jpg
Pobierz