#anonimowemirkowyznania Dzień dobry mirki. Prawiczek, 17 lat here. Dzisiaj jest najpiękniejszy dzień mojego życia, a moja pewność siebie wzrosła razy tysiąc! ( ͡º͜ʖ͡º) Jakoś od 3 lat żyłem z myślą, że mam stulejkę, właściwie miałem ją od urodzenia, ale 3 lata temu dowiedziałem się co to w ogóle jest i że jestem na to "chory". Napletek nie schodził, próbowałem kilkunastokrotnie przez ten czas - nic.
#anonimowemirkowyznania Nęka mnie pewna myśl. Pewnie jest oderwana od rzeczywistości i stara się zrzucić odpowiedzialność za moje niepowodzenia na czynniki zewnętrzne:
Otóż tak sobie myślę, że gdybym nie był odrzucony przez większość mojego okresu dorastania, to nie izolowałbym się od społeczeństwa i nie traciłbym swoich umiejętności miękkich( a może nawet bym je nieźle rozwinął ) oraz nie popadałbym w (póki co podejrzewaną/nie zdiagnozowaną) dystymię młodzieńczą. A wtedy byłbym ciekawym, może nieco ekscentrycznym
ja #!$%@? anony, takiej żeżuncji właśnie doznałem że nie mogę wytrzymać i muszę komuś o tym napisać wyszło mi jakieś białe coś na #!$%@?, więc długo się zbierałem, ale w końcu poszedłem do dermatologa, a tam usłyszałem że nie może mi pomóc bo mam stulejkę, #!$%@? nie byłem tego świadomy nawet, wydawało mi się że napletek mi schodzi do końca żeby dostać skierowanie do chirurga musiałem się nachodzić po przychodni i każdy
Dzień dobry mirki. Prawiczek, 17 lat here. Dzisiaj jest najpiękniejszy dzień mojego życia, a moja pewność siebie wzrosła razy tysiąc! ( ͡º ͜ʖ͡º) Jakoś od 3 lat żyłem z myślą, że mam stulejkę, właściwie miałem ją od urodzenia, ale 3 lata temu dowiedziałem się co to w ogóle jest i że jestem na to "chory". Napletek nie schodził, próbowałem kilkunastokrotnie przez ten czas - nic.
Dziś