Mirabelki i Mirki, prośba o radę w sprawie pracy grafika. Różowy stracił pracę po powrocie z macierzyńskiego, firma się wyłożyła w czasie jej nieobecności, pracowała tam 11 lat. To był typowy przykład biznesu opartego o zlecenia od jednego, bardzo dużego klienta, zmieniło się coś w zarządzie spółki i skończyło się 15-letnie rumakowanie. Różowy myśli o tym, aby zacząć pracować samodzielnie, a ja mam duże wątpliwości co do freelancerki. Jeśli chodzi o narzędzia
chris_waddle







