Na Elicie jeszcze nie jeździłem, ale mam stary analogowy trenażer i zacząłem go intensywnie używać po tym jak rozchorowałem się tak, że przez tydzień leżałem w łóżku. Choroba zbierała się przez jeżdżenie w słabych warunkach pogodowych, mróz, deszcz, SMOG. Od tego czasu zdecydowanie wolę przeznaczyć 1-2h na trenażer dziennie niż ubierać się i jeździć w fatalnych warunkach pogodowych. A gdy połączyłem trenażer analogowy z zwiftem to już była całkiem przyjemna zabawa połączona
#kot #smiesznekotki
źródło: comment_h1RCcuoh4HqCbedQbsjLJXEQc1UbvahS.jpg
Pobierz