Jest mi smutno, że facetka od niemca mnie zmusza do posiadania wyższej oceny na koniec. (Co z tego, że na 1 semestr miałam 6, a teraz wychodzi mi 4, bo miałam inne rzeczy na głowie i psycha też siadła z początkiem tego roku, eh ale to może innym razem.) Przez to będzie mnie i parę innych osób pytać jutro popołudniu, kiedy nie możemy mieć lekcji (w ogóle w tym dniu nie ma niemieckiego w planie nawet). To niezgodne z zasadami, ale głupio będzie na nią kablować wychowawczyni znowu.
Umiem we wszelkie języki, ten przedmiot idzie mi całkiem nieźle, jeszcze w gimnazjum lubiłam bardzo się go uczyć, bo był świetnie prowadzony, a ta babeczka w licbazie mi go tak obrzydziła, że szkoda gadać... Jeszcze w 1 klasie była wymagająca, ale dość miła, a teraz czuć, że jest wymagająca i ją denerwujemy. Jej się wydaje, że wiemy bardzo dużo, ale się wstydzimy powiedzieć, ale tak naprawdę to niektórzy to są naprawdę matoły i nie wiedzą, ehh no odpuść im babo...
Jest jeszcze problem z moją koleżanką, która w 1 klasie stwierdziła, że mogłaby zdawać maturę z niemca, ale, przytłoczona ilością materiału z innych przedmiotów, chce się teraz skupić na ważniejszych dla niej rzeczach, a babka tego nie rozumie. Kiedy koleżanka mówi jej wprost - ja się waham i chyba już nie chcę robić tych zadań, bo są trudne i czasochłonne, a ona ma inne priorytety - to facetka odpowiada jej, że jeszcze się przekona i zadaje jej jeszcze więcej trudnego materiału XD Nie pozwala sobie odpuścić. (Ja też chwilę chodziłam na te dodatkowe zajęcia przygotowujące do matury, ale w porę zrezygnowałam.)
@peptide u mnie akurat, nikt nic nie umie, jedna osoba robi pracę domową i wysyła na grupę xd i nic nie musimy robić, Ty chociaż nauczysz się niemieckiego : p
Mam ponad pół mocno przeterminowanego thiocodinu w syropie, co może się stać jak to wezmę? Chociaż nie wiem czy to nie za mała dawka... #narkotykizawszespoko pomóżcie, od was zależy moja dzisiejsza noc :0
Miałam paraliż senny, jezu nie chcę tego znowu, boję się zasnąć bardzo A jeszcze przed tym miałam nieprzyjemny sen ehh Ja chcę tylko odpocząć naprawdę już nie daję rady #sny #paralizsenny #gownowpis #smierc
@FalkyFox: Ty no OP pytał o duże TRIPY, nie delikatne odrealnienie jakie występuje po zolpi. Zaleplon już jak coś, po tym znajomy chciał przez okno wyjść na zewnątrz. Założył buty kurtkę otworzył okno i wyszedł na balkon przez zwykłe okno nie balkonowe xD Chciał iśc do siebie do domu spać :) w końcu został :)
Właśnie się dowiedziałam że kolega mojego starego ma 3 laski - jedną na stałe lekarkę zafiksowaną na punkcie jakiejś sekty (wsm to ona go utrzymuje bo sam zarabia mało, jest jakimś tam trenerem personalnym czy inny c--j) i dwie laseczki na boku, jednak za dużo o nich nie wiem, tylko to że żadna z nich się nie zna nawzajem. Ten typ mówił też że pobija rekord dostawanych lodów z 2 na 3
Umiem we wszelkie języki, ten przedmiot idzie mi całkiem nieźle, jeszcze w gimnazjum lubiłam bardzo się go uczyć, bo był świetnie prowadzony, a ta babeczka w licbazie mi go tak obrzydziła, że szkoda gadać... Jeszcze w 1 klasie była wymagająca, ale dość miła, a teraz czuć, że jest wymagająca i ją denerwujemy. Jej się wydaje, że wiemy bardzo dużo, ale się wstydzimy powiedzieć, ale tak naprawdę to niektórzy to są naprawdę matoły i nie wiedzą, ehh no odpuść im babo...
Jest jeszcze problem z moją koleżanką, która w 1 klasie stwierdziła, że mogłaby zdawać maturę z niemca, ale, przytłoczona ilością materiału z innych przedmiotów, chce się teraz skupić na ważniejszych dla niej rzeczach, a babka tego nie rozumie. Kiedy koleżanka mówi jej wprost - ja się waham i chyba już nie chcę robić tych zadań, bo są trudne i czasochłonne, a ona ma inne priorytety - to facetka odpowiada jej, że jeszcze się przekona i zadaje jej jeszcze więcej trudnego materiału XD Nie pozwala sobie odpuścić. (Ja też chwilę chodziłam na te dodatkowe zajęcia przygotowujące do matury, ale w porę zrezygnowałam.)
Aj,
Różnie może być, szczególnie, że my podobno jako grupa "mamy potencjał, który trzeba wykorzystać" :))))