
pawellinkshell
@Rewolucjonista_przegrywu: pochodzę z rozbitej rodziny, w domu ledwo starczało na chleb, to mieszkałem jako dziecko u dziadków na ich polskiej emeryturze w kawalerce, dużo się uczyłem w gimnazjum, potem w technikum, każde zarobione pieniądze waliłem w edukację, każde stypendia naukowe także wrzucałem w nauke, chodziłem w ciuchach z lumpu, chodziłem o 24 spać i wstawałem o 5 rano, by się dodatkowo kształcić. Zdobywałem oczywiście laury naukowe i jakieś pieniądze, lecz
