Tym razem mamy do rozdania trzy pary okularów 8-bitowych
Zasady:
Jedne okulary zostaną rozlosowane wśród osób plusujących ten wpis.
Dwie pary okularów zostaną rozlosowane wśród osób, które klikną 100 zdjęć w naszym konkursie przygotowanym specjalne dla wykopowiczów: LINK
Zasady:
Jedne okulary zostaną rozlosowane wśród osób plusujących ten wpis.
Dwie pary okularów zostaną rozlosowane wśród osób, które klikną 100 zdjęć w naszym konkursie przygotowanym specjalne dla wykopowiczów: LINK
Jak to jest, że w XXI wieku ludzie nadal palą, i że nadal inicjowane jest ono w ten sam sposób? Bo chyba nie ma osoby, która w wieku powiedzmy 20 lat myśli sobie "Hmmm, w sumie nigdy nie paliłem. Może powinienem zacząć wydawać pieniądze na to, żeby mi było czuć z ryja jakby mi tam ktoś nasrał?" Dokładnie, nasrał. To jest tak głupie, że równie racjonalne byłoby gdyby ludzie zaczęli srać w gacie dla przyjemności i wchodziłoby im to w nałóg. "Karol, chodź do kibla, Darek zajumał dziadkowi paczkę Cottonworldów, będziemy srali w gacie, tylko nie mów facetce."
"Hehe, Karol, a ty w ogóle wiesz jak to się robi?" Doświadczeni koledzy sracze z uśmiechem spojrzeli się na kolegę, który nieśmiało wyjął z paczki parę slipów. Wziął głęboki wdech i popuścił. Powitała to salwa śmiechu. Błąd początkującego. Każdy z obecnych to zrobił ale i tak bawi gdy widzą jak ktoś nie ma jeszcze wprawy w obsrywaniu się, i puści bąka. Od tej pory Karol należał to ekipy. Codziennie na przerwie wychodzili za szkołę, żeby zesrać się w gacie, po czym wkładali sobie w d--y gumy i tic taki, żeby nauczyciele nie wyczuli. Coraz więcej pieniędzy szło na slipy, bo weszło to w nałóg i na studiach obsrywali się już nawet i cztery razy dziennie. Niektórzy przystopowali, inni kupowali tanie majtki z Biedronki. Bardziej zdesperowani kupowali na rynku wątpliwej jakości majtki z przemytu, bądź tkaninę na metry i szyli sobie sami.
Normalny
@WillyJamess: Sporo moich znajomych zaczęło palić na studiach. Twierdzili że ze stresu. Część pali nadal, inni z tym skończyli. Swoją drogą palenie łatwo zacząć a ciężko rzucić, to bardzo uzależniający nałóg ;)