Postanowiłem na jakiś czas opuścić Wykop/Mikroblog i posiedzieć trochę na tłiterze, tak, żeby zobaczyć jak tamta bańka funkcjonuje. I powiem tak: przy tłiterze Wykop czy Mirko to jest krynica mądrości i kultury, miejsce wymiany zdań na poziomie, źródło ciekawych informacji o świecie. Twitter, ze zwoim kurjozalnym ograniczeniem długości komentarzy nadaje się głównie do wyzwisk na poziomie ośmiolatków i popisywania się, kto zna lepsze przekleństwa.
#gownowpis
#gownowpis
Oczywiście, że tak i piszę to bez przekąsu. Mało tego, każdy się powinien z tego cieszyć. Dlaczego?
1. Obyło się bez incydentów, więc idzie w świat wieść, że mimo polaryzacji Polacy nie robią chlewu jak Francuzi, Hiszpanie i cała reszta.
2. Wysoka frekwencja oznacza, że ludziom są nieobce sprawy publiczne i są gotowi poświęcić swój czas na udział
@panropuch: to znaczy tylko tyle, że nic nie zdziałają