
orsoy
Zastanawialiście się kiedyś jak świat poszedł do przodu? Jak prostsza stała się egzystencja? Weźmy na przykład dziki zachód. Jesteś złoczyńcą napadającym na banki. Przemierzasz prerie na koniu. Koń bez klimatyzacji, co więcej bez amortyzacji. Siodło boleśnie smaga twoje pośladki, rewolwer robi Ci dziurę w udzie. Śpisz w przypadkowych miejscach bojąc się, że #!$%@? cię grzechotnik lub głodna puma. Śmierdzisz jak cap, po zębach pozostały tylko opiłki. Po tygodniach tułaczki wpadasz w końcu
- xthelay
- konto usunięte
- Cronox



