Na igrzyskach najbardziej lubię to, że można sobie popatrzeć na dyscyliny, o których nie mam najmniejszego pojęcia. Wczoraj odpaliłem sobie skateboarding kobiet i doszedłem do wniosku, że ta dyscyplina nie ma sensu: poza Japonkami wszystkie zawodniczki robiły mało widowiskowe sztuczki, jakieś 80% prób kończyło się glebą a różnice punktowe były tak duże, że konkurowały ze sobą tylko dwie najlepsze uczestniczki. Dzisiaj włączyłem konkurs mężczyzn i już wiem, że problem nie leży w
Każde igrzyska olimpijskie w wykonaniu polski są jak: -c-----y początek - tydzień narzekania na polski sport i dyskusje o konieczność zmian -wpada kilka medali w „niszowych” konkurencjach -siatkarze w----------a się w 1/4 -lekkoatleci przywożą worek medali
Myślicie sobie pewnie fajne to uczucie być kibicem takiego Juventusu który idzie po 8 tytuł mistrza Włoch z rzędu. Otóż nie. 23 lata spędziłem kibicując Juventusowi a w tym czasie degradacja do Serie B kiedy naprawdę zwątpiłem że rzeczywiście kupowali mecze, na szczęście okazało się że nie. Oprócz tego oczywiście oglądałem 4 przegrane finały Ligi Mistrzów, super uczucie, serio k---a. Te scudetti już mnie nie jarają kiedy Milan i Inter istnieją tylko
Wg. CDS w ostatnich dniach do Juve wpadła bardzo konkretna oferta względem Higuaina. Chelsea chciało wymienić Moratę na Argentyńczyka. Agnelli uznał jednak, że Hiszpan jest już przeszłością i klub nie chce do niego wracać.
Trochę posmutniałem. Morata był jaki był, ale na ważne spotkania to Allegri wstawiał mu mentalność Kryszczjanu i Alvaro zapieprzał na murawie aż miło. Jego najlepsze mecze to dwumecz z BVB i Bayernem oraz półfinał z Realem. Ja np.
W Tony Hawk 2 to ona by z hangaru nie wyszła.