noobarian
noobarian
Dawno dawno tymu, za siedmioma #!$%@?, za siedmioma zekami, w okolicach Gubałówki mieszkał Tomisław Apoloniusz Curuś Bachleda Farell, jak ten piecyk z dmuchawą. Pewnego dnia Tomisław wyszedł na halę i pomyślał: Krucafuks dość! Ile można #!$%@?ć łoscypek! Ani to dobre, ani śwarne a jakie drogie #!$%@?! No i sracka murowana, toć to gołymi łapami ługniatane. Żeby to jeszcze z krowiego mleka było; a weź tu łodróżnij barana od łowiecki. Stąd ten słonawy
- ataeB
- RemigiuszGr
- LashaTumbai
- KolejnyWykopowyJanusz
- Cronox
No i mówimy TYLKO o Twoim życiu.. ;)
Jedna koleżanka opowiadała że raz zdarzyło jej się spiecie z sąsiadka (!) na klatce, która coś się odezwała gdy wychodziła z wózkiem. Koleżankę cos "tknelo" i zdziwiła sąsiadkę w papę. Normalnie Rambo.