#anonimowemirkowyznania mam pytanie do motomirków czy jest sens z ekonomicznego punktu widzenia żeby zapalać światła mijania w samochodzie albo motocyklu? Chodzi o to że w dzień za brak świateł jest mandat 100 zł. To że światła mijania pożerają dużo prądu i alternator dostaje w kość to wszyscy wiemy. Policzyłem że zapalone światła mijania zwiększają spalanie o jakieś 30% więc np. u mnie z 10l/100km robi się 13l. Robię 50 km dziennie, czyli miesięcznie 1000 km. Daje to różnicę w benzynie 100 l vs 130 l czyli o 30 l więcej. Benzyna ma być po 7 zł/l więc wychodzi różnica 210 zł miesięcznie. Czyli nawet jakbym dostał dwa mandaty miesięcznie to i tak wychodzę na plus. Co prawda o 10 zł ale zawsze do przodu.
Oczywiście nie zachęcam nikogo do jazdy bez świateł. Tak sobie po prostu gdybam.
W poniedziałek 02.05 mam zaplanowany wylot z Chopina na Rodos z EnterAir przez biuro ITAKA. Mirki z #lotnictwo i #loty takie loty będą przenosić czy raczej czeka je anulowanie? Edit: Przenosić w sensie na inne lotnisko
Uzyskanie pozwolenia na posiadanie broni palnej w Polsce jest łatwe i dostępne dla większości obywateli. Należy spełnić podstawowe warunki: 1. Być pełnoletnim w stylu amerykańskim -- mieć powyżej 21 lat. Łatwe. 2. Być zdrowym psychicznie. W praktyce jeśli nie byłeś nigdy u psychiatry/psychologa, a na badaniach powstrzymasz się od opowiedzenia, że czujesz się śledzony przez UFO to na pewno ten warunek spełniasz. Jeśli masz w swojej historii styczność z psychiatrą, ale problem minął i upłynęlo od całej afery trochę czasu to także masz duże szanse na przejście tego kroku, ale nie jest to już gwarantowane. Mając trwałe i ujawnione w służbie zdrowia choroby psychiczne tego warunku nie uda Ci się spełnić i bardzo dobrze. Zdecydowana większość ludzi bez kłopotu go zaliczy. 3. Być niekaranym za przestępstwo umyślne, a także nieumyślne przeciwko zdrowiu, życiu lub mieniu. Zdecydowana większość ludzi jest praworządna i nie ma na koncie
Uzyskanie pozwolenia na posiadanie broni palnej w Polsce jest łatwe i dostępne dla większości obywateli.
VS
Cele posiadania: -- ochrony osobistej, osób i mienia. Prawie nieosiągalne wymogi formalne. Dla większości osób pozwolenie nie do otrzymania. Nawet jeśli masz ogromne problemy z bandytami, ciężko uzyskać.
@xetrov: @Czaper: Zawody to jest lekka niedogodność. Ale inne cele posiadania mają jeszcze gorzej: b--ń do obrony osobistej może być w każdej chwili odebrana, gdy Policja uzna, że "zagrożenie minęło". Do tego co 5 lat musisz ponawiać badania psychiatryczne. Niby jesteśmy normalni, ale nigdy nie wiadomo, czy medycyna do przodu nie pójdzie i czegoś nie wykryją, lepiej minimalizować styczność z aparatem państwowym. A i zdrowie może podupaść, może już oczy nie te i zabiorą pozwolenie. Ryzyko.
Myśliwi muszą zasuwać na rzecz swojego koła łowieckiego, dokarmiać, liczyć kuropatwy, no i strzelają do tych biednych stworzeń. Samo n-----------e z karabinu z lunetą do uciekającej, przerażonej, często już ciężko rannej i broczącej juchą bezbronnej istoty niektórych może podniecać. Sam o tym trochę myślałem, ale na koniec trzeba jeszcze pójść po trupa do lasu (czasem jest błoto), przeciągnąć przez krzaki, rozpruć brzuch i ręką wywalić flaki z gównem w środku, potem zdjąć skórę z ciepłego truchła, poćwiartować i zapakować do auta. Strasznie dużo roboty, zwłaszcza że nawet schabowe już
Proponuję postanowienie marcowe: w 2022 roku zrobię pozwolenie na b--ń.
Pomogę Ci! Prowadzę Braterstwo.eu, największe stowarzyszenie strzeleckie w Polsce (Organizacja Pożytku Publicznego, KRS 631563). Dostajemy nawet 1% PIT na promowanie strzelectwa i posiadania broni! Poprowadzimy Cię za rękę od zera do uzyskania własnego pozwolenia na b--ń w 6 miesięcy.
W Polsce zdobycie pozwolenia na b--ń palną, a w efekcie zakup Glocka, AKMa, AR15, strzelby śrutowej, czy karabinu snajperskiego zdolnego do skutecznego trafienia na dystansie 1200m jest łatwe i dostępne dla około 75%
Chad Zełeński, siedzi w koszarach w Kijowie na pierwszej linii froncie razem ze swoją rodziną, żeby morale wojska nie upadły, pomimo tego, że jest celem numer 1 dla Rosjan. Drugi chad Poroszenko siedzi z kałachem w centrum Kijowa i też walczy. O Kliczkach nawet nie wspomnę, bo oni to już w ogóle pomagają. A pamiętacie virgina Kaczora, który bał się kilku kobiet i musiało go ochraniać pół polskiej policji? xDDDD Przecież to
@fanmarcinamillera: Po mojemu Mały ma podobną osobowość do Putina. Żyje we własnym świecie jakichś urojeń i fobii. A, że jest mniej brutalny to tylko efekt tego, że urodził się kilkaset kilometrów bardziej na zachód, w kraju o takim a nie innym położeniu i historii, więc nie mógł się chłop aż tak dobrze rozkręcić.
mam pytanie do motomirków czy jest sens z ekonomicznego punktu widzenia żeby zapalać światła mijania w samochodzie albo motocyklu? Chodzi o to że w dzień za brak świateł jest mandat 100 zł. To że światła mijania pożerają dużo prądu i alternator dostaje w kość to wszyscy wiemy. Policzyłem że zapalone światła mijania zwiększają spalanie o jakieś 30% więc np. u mnie z 10l/100km robi się 13l. Robię 50 km dziennie, czyli miesięcznie 1000 km. Daje to różnicę w benzynie 100 l vs 130 l czyli o 30 l więcej. Benzyna ma być po 7 zł/l więc wychodzi różnica 210 zł miesięcznie. Czyli nawet jakbym dostał dwa mandaty miesięcznie to i tak wychodzę na plus. Co prawda o 10 zł ale zawsze do przodu.
Oczywiście nie zachęcam nikogo do jazdy bez świateł. Tak sobie po prostu gdybam.
#ekonomia #motoryzacja #samochody #motocykle #finanse #oszczedzanie