Wzielo mnie na #przemysleniazdupy jaki ten swiat jest pelen paradoksów.Jak to działa że wszyscy chcą roochać, dla niektórych to sprawa nadrzędna, sens istnienia, ale prawie nikt nie chce miec dzieci? Chodzi mi o nature tego paradoksu, wszyscy chcą segz, nikt nie chce wpaść(prawie). Dla wielu życie bez seksow nie ma sensu ale życie z guwniakiem tez nie ma sensu, bez segzu nie ma guwniaka a jak sie urodzi guwniak to

Azura





