muczosgracjas via iOS
- 15
Mój narzeczony jest kierowcą międzynarodowym (jeździ w systemie 2/1- dwa tygodnie w trasie, jeden w domu). Dobrze zarabia, ale bardzo często nie ma go w domu. Zawsze wyjeżdża w sobotę wcześnie rano, a wraca w soboty w nocy. Przez to nigdy nie możemy w weekend spotkać się ze znajomymi, iść na wesele, urodziny, itp. On bardzo lubi swoją pracę, ale tez mu to ciąży, ze tak często nie ma go w domu.
- Prezes92
- owsikalfred
- play5tiko
- Hekken
- to_ja_chlep
- +10 innych
muczosgracjas via iOS
- 1
@r4do5: Jestem
muczosgracjas via iOS
- 3
@BajerOp: Napisanie ,,zacznij zarabiać więcej” niby jest? Zarabiam tyle ile jestem w stanie zarabiać maksymalnie w tym momencie. Jestem jeszcze młoda, rozwijam swoją karierę i pewnie w przyszłości będę zarabiać lepiej, może on tez…
muczosgracjas via iOS
- 1
muczosgracjas via iOS
- 2
@Vunshi: Mamy mniej więcej polowe, ale jeszcze rok wiec spokojnie uzbieramy. Mi by wystarczyło nawet jakby powiedział ze zmieni prace np za pol roku jak ukulamy trochę więcej pieniędzy. Próbowałam rozmawiać z nim wiele razy i zawsze mnie zbywa, nie lubi tego tematu. Mówi ze zmieni prace, bo oboje chcemy mieć dziecko a ja nie chce sama siedzieć z tym dzieckiem w domu i on o tym dobrze wie. Zna moje
muczosgracjas via iOS
- 0
@MilionoweMultikonto: Bez przesady, aż tyle tego nie ma ( ͡€ ͜ʖ ͡€) splacamy kredyt na mieszkanie, rachunki, odkładamy, wakacje, jedzenie, prezenty, ciuchy, dwa samochody, itd… pieniądze zawsze jest na co wydać. Od kiedy mnie poznał to i tak się ogarnął bo kiedyś wydawał wszystko i jeszcze się zapożyczal a ja nauczyłam go oszczędzać
muczosgracjas via iOS
- 0
@jatylkozapytac: Jak mu nawet wyszukuje jakaś inna prace to zawsze ma jakieś ale: ta firma ma same złe opinie; tu bym musiał robić nocki; tam zarobię 3500; tu się nachapie jak głupi; tu maja do dupy trasy… i tak w kółko. Zawsze jednak najważniejszym argumentem jest hajs. Z jednej strony się nie dziwie, jak ktoś przyzwyczai się do dobrego to ciężko się przestawić na wypłatę o polowe niższa. Myśle jednak ze
muczosgracjas via iOS
- 0
@dmde: Ehhh, nie pocieszacie. Tego się obawiam, ze wezmę ślub i za 5 lat będę bardzo nieszczęśliwa :( już jestem nieszczęśliwa bo cały czas tęsknie, a narzeczeństwo to powinien być piękny czas. Nie czas na tęsknotę i kłótnie o zmianę pracy. Tak naprawdę jest to nasz jedyny punkt sporny, oprócz tego dogadujemy się świetnie. Czy jest w domu, czy na odległość. Zdarzało się nam spędzić razem miesiąc bez przerwy podczas pandemii
muczosgracjas via iOS
- 3
muczosgracjas via iOS
- 1
muczosgracjas via iOS
- 0
@ulver86: Nie chce mieć dziecka, jeśli jego prawie cały czas nie będzie w domu. Dziecko to nie pies, to duza odpowiedzialność. Nie mam pod ręka babć, które by mogły pomoc w zajmowaniu się dzieckiem kiedy ja np będę w pracy, będę chora, itp.
muczosgracjas via iOS
- 0
@xdrcftvgy: @spacja_enter czy wy nie czaicie ze tu wcale nie chodzi o ślub? Na niego możemy na lajcie uzbierać nawet jakby on zmienił prace na mniej płatna. Ślub jest tylko jedna z jego wymówek: nie teraz bo zbieramy kase, jak nie byliśmy zaręczeni to moment był zły bo spłacał kredyt za samochod, za chwile będzie zły moment bo wykańczamy dom. Druga rzeczą która wydaje mi się ze go stopuje przed zmiana
muczosgracjas via iOS
- 1
@e_m_p: Związek nie stoi pod znakiem zapytania, będziemy razem nawet jeśli on nie zdecyduje się na zmianę pracy. Prędzej ja zacisnę zęby. Wiem jedynie ze na pewno nie zdecyduje się na dziecko jeśli on będzie nadal pracował w takim systemie jak teraz. Nikt nie naciskał, to była nasza wspólna decyzja, kochamy się i chcemy być rodzina, również na papierku
muczosgracjas via iOS
- 0
@e_m_p: Tu masz racje, niestety często te dwa tygodnie to odliczanie do jego powrotu. Wszystkie moje przyjaciółki maja facetów na miejscu i gdy mam się z nimi spotykać to czuje się jak piate koło u wozu i często wole zostać w domu. I tak karuzela się nakręca…
muczosgracjas via iOS
- 0
@e_m_p: Ale się wszyscy uczepiliście tego ślubu ( ͡° ʖ̯ ͡°) to nie jest tak ze będziemy odkładać kasę na ślub i w jedna noc to wszystko zniknie, w naszych rodzinach już były śluby wiec możemy oszacować ze wesele nam się zwróci. Także kasa z prezentów pójdzie na jakaś super podroz poślubna a reszta pewnie na dom ;)
muczosgracjas via iOS
- 0
@unfolding: A jaki mam tu interes? Interesowna to by była jakbym mówiła, ze ma siedzieć w budzie przez 2/3 swojego życia żebym miała więcej kasy…
muczosgracjas via iOS
- 0
@Gorejacy_krzak_agrestu: Ja nie mówię ze on ma zmienić prace już, jesteśmy razem od 3 lat i od samego początku stawiam sprawę jasno. Gdy mi się oświadczał tez wiedział ze nie odpowiada mi jego praca i chce zeby częściej był w domu. I zgodził się na to, niby… bo jak poruszam temat zeby faktycznie zaczął czegoś szukać to ciagle wymówki. Z tym ze on ogarnia większość naszego budżetu bym nie przesadzała. Zarabia
muczosgracjas via iOS
- 0
muczosgracjas via iOS
- 0
@dumpmuzgu: Po pierwsze nie mam widzenia przestrzennego a po drugie chyba byśmy na głowę ze sobą dostali jakbyśmy byli razem 24/7 na tak małej przestrzeni ヽ( ͠°෴ °)ノ
muczosgracjas via iOS
- 0
@za_niemca_bylo_lepiej: Mamy gdzie mieszkać. I to nie ja mu każe na coś zbierać tylko wszystko to sa nasze wspólne decyzje. To już bym powiedziała ze on bardziej chce wesela niż ja, mi by wystarczyło podpisanie papierka w urzędzie
Zarys historii: facet dużo pracuje i rzadko jest w domu. Różowy chce żeby pracował na miejscu i zarabiał mniej. Teraz - co wydarzy się jeśli facet się zgodzi:
Etap 1. Różowa będzie szczęśliwa, może nie będzie miała hajsu jak dawniej, ale spoko.
Etap 2. Zaczną się konflikty, bo w umyśle różowych nie ma czegoś takiego jak redukcja wypadków, więc kasy będzie ledwo