@yogi:
po 1 - nie macie najmniejszego pojęcia o zarządzaniu finansami w przedsiębiorstwach. Zupełnie inaczej szuka się oszczędności w firmie która zatrudnia 44tys ludzi
po 2 - w sumie to nikt Cie nie zmusza do ubezpieczenia emerytalnego w ZUS (trochę zmusza, ale łatwo da się to ominąć)
po 1 - nie macie najmniejszego pojęcia o zarządzaniu finansami w przedsiębiorstwach. Zupełnie inaczej szuka się oszczędności w firmie która zatrudnia 44tys ludzi
po 2 - w sumie to nikt Cie nie zmusza do ubezpieczenia emerytalnego w ZUS (trochę zmusza, ale łatwo da się to ominąć)
zgodnie z przepisami UE po prostu nie może. Dlatego jest taki problem z "dofinansowywaniem" stoczni przed polski rząd. Jeśli byś posiadał tysiące miejsc pracy, to państwo starałoby Ci się pomóc.
oczywiście możesz próbować ogłosić upadłość konsumencką. Twoi wierzyciele przejmą cały Twój majątek, ale długi zostaną w większości anulowane.
edit:
cholera, nie potrafię zedytować tego poprzedniego komentarza, a nie chcę dodawać kolejnego.
Tam wyżej chodziło mi o to, że "państwo" nie może dofinansować firm. No i z Twojej wypowiedzi wynika, że nie rozumiesz co to