Z tego co pamiętam to w odcinku 4 znaleźli w gazecie informację że w pożarze spłonęło dziecko oraz ojciec, jak się później okazało tatuś był jednym z członków paktu. Później na nagraniu widzimy jak do tego doszło: ojciec dzieciaka w momencie pożaru był trzymany przez zamaskowanych gości, w pewnym momencie się im wyszarpał i wbiegł do płonącego domu, już nie wyszedł.

Daniel zaczął tracić grunt pod nogami, więc anonimowo dawał info swojemu bratu żeby zaczął badać sprawę tego przekrętu, jeżeli by to wyszło na światło dziennie prawdopodobnie udałoby mu się ocalić siebie oraz syna. Jak już wiemy coś nie pykło i się podpalił.