Miota deweloperami jak szatan, bo brutalnie zmieniliśmy im zasady gry. Przez ostatnie 25 lat wyglądało to tak, że lobbowało się po cichu, w gabinetach, na lanczach, czy rocznicach gdzie serwowano politykom poncz. No a teraz trzeba postulowaną zmianę sensownie uzasadnić, tak aby jeszcze przekonać opinię publiczną. A tyle to nie. Oni serio nie wiedzą co robić w takiej dziwnej sytuacji, niczym były pracownik fabryki garnków stalowych.
#nieruchomosci