PiS ma ten komfort że ich wyborcy żyją od wyborów do wyborów, codziennie wstają z myślą o ucisku Niemiec i Tuska.
Dla nich wybory to dzień sądu. Od ich wyniku zależy czy będą narzekać na wszystko czy wszystko chwalić.
Dlatego zawsze będą mieli stabilne 25-30%
Konfederacja ma ten problem że ich wyborcy to zwykli mariusze magazynierzy. Codziennie wstają z myślą o ucisku lewactwa i tęczy.
Ale to też młodzi którzy mimo że nabierają się
Dla nich wybory to dzień sądu. Od ich wyniku zależy czy będą narzekać na wszystko czy wszystko chwalić.
Dlatego zawsze będą mieli stabilne 25-30%
Konfederacja ma ten problem że ich wyborcy to zwykli mariusze magazynierzy. Codziennie wstają z myślą o ucisku lewactwa i tęczy.
Ale to też młodzi którzy mimo że nabierają się





















#mecz