Na początku roku, bo w lutym, zamieniłem F850 na R1250GS. To mój drugi sezon i wielu uzna, że to gruba przesada. Niemniej od lutego na liczniku 11000 z planem kolejnych 5000 w tym roku (a jak wleci Grecja to i więcej). Duży GS to cudowna maszyna, nie sprzedam go nigdy. Bokser ze swoim momentem dostępnym w każdym miejscu jest genialny. Sam motocykl prowadzi się też lepiej niż 850ka. LWG! #motocykle
Pierwszy sezon na #motocykle dobiega końca. Rozpocząłem kurs w maju, a egzamin zdałem w połowie lipca. Wcześniej nigdy nawet nie usiadłem na moto. Samochodem przejeżdżałem rocznie 30-45kkm, zrobiłem około miliona kilometrów wiec obycie na drodze mam. Samochodem i innymi sprzętami tez się kiedyś ścigałem, a rowerem przemierzałem góry w górę i w dół. Poczucie prędkości mam nieco zepsute. Tak myślałem i dlatego bałem się bardzo motocykla. Pierwsze godziny kursu były dość przerażajace.
Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi? Można byłoby się jeszcze zastanowić, czy poprawnie użyłem wielkiej litery, gdyż lekceważenie ze strony dostawcy jest niespotykane. O kim mowa? Już Wam powiem. To Niemiecki producent motocykli i jej sprzedawca, który przez ostanie dni mnie okłamywał co do statusu dostawy. Miałem odebrać Motocykl ADV już jutro, a wczoraj się okazało, ze motocykla nie ma w Polsce, w zasadzie nie wiadomo gdzie jest i
źródło: 7797C51A-A163-46A0-951F-6FE02C23AAF6
Pobierz