Mam Androida. I to jest koszmar. Mam dużo cierpliwości, ale mam swoje granice.
Nie mam zamiaru wydawać grubych pieniędzy na Nexusa bo mnie nie stać a chciałabym normalnie DZIAŁAJĄCY telefon, bez potrzeby resetowania go co parę dni.
Gdy rozmawiam przez Skype, to co chwila pojawia mi się szary ekran z białym napisem "Inicjuję..." i nijak nie mogę tego szybko skillować. Jak chcę wtedy przejść do ekranu, gdzie mogę killować włączone aplikacje to damski głos gada mi wtedy "Proszę czekaj". Nie, nie będę czekać i nie chcę ciebie aplikacjo kimkolwiek jesteś! To są jakieś żarty, żeby bez mojej ingerencji coś mi się włączało samo z siebie i nie mam jak tego wyłączyć w ustawieniach. Wyłączyłam wybieranie głosowe (czy jakoś tak), bo także podczas rozmowy na Skype samo mi się to włączało i był ekran z wybieraniem głosowym gdy ja NIC ale to NIC nie klikałam. No i co? Nadal samo się włącza do jasnej anielki. Oczywiście standardem jest, że nie mogę mieć jednocześnie mieć 2 aplikacji włączonych (np. Wykop i jakdojade) bo jest 50% szans na to, że mi się telefon zawiesi. A jak zawiesi to na amen, bo czasem muszę WYJMOWAĆ BATERIĘ i wkładać ponownie bo inaczej nie uruchomię telefonu.
Ja to, proszę państwa, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za dwadzieścia szósta. Latem to już widno. Tylko wstaję i wychodzę. Do PKS mam z 300 metrów. Po szóstej dwadzieścia jest PKS. PKSem pod szczecin to jest godzinka. Pod szczecinem zsiadam i łapię 55. A potem to już mam z górki, bo tak… do pętli, w 61 przesiadka w 12 szybki spacer i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest
A teraz wyobraź sobie, że promieniowanie kosmiczne zostało tylko zaprojektowane po to by człowiek nie był w stanie eksplorować wybranej części kosmosu. Podobnie jak w grze wideo, kiedy jesteś poza mapą, umierasz. #kosmos
Jakiś czas temu postanowiłem zrobić małego grilla z przyjaciółmi, zaprosiłem wszystkich, zgodzili się. Wszyscy stwierdzili, że tego dnia mają czas. Grill ma być jutro, więc pojechałem na zakupy, żeby kupić prowiant, piwko etc... nagle zadzwoniła kumpela: wyjechała do Krakowa. Parę minut pózniej znowu telefon: "staryy, muszę się jutro zająć siostrą". Już wracam do domu lekko podenerwowany a tu kolejny telefon, że kolejna koleżanka została zaproszona na czyjeś tam urodziny i musi przyjść...
Jak juz kompletnie nie mam co robić to idę do kumpla na grilla, ale pod byle pretekstem jestem w stanie z niego zrezygnować. Dobieraj sobie lepiej "przyjaciół"
Jest taka fajna stronka http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM tam wybierasz model aparatu i masz podane sample w różnych czułościach. Po kliknięciu na miniaturę masz zdjęcie w pełnym rozmiarze. Pooglądaj sobie sample z interesujących cię modeli i oceń, który dla Ciebie jest "najlepszy". Jak dla mnie to ten soniak robi mydło nawet na niskich ISO