Strasznie wczoraj piwotowałem. Ostrzeliwałem eszelony do piątej rano. Film mi się urwał jak stałem w strefie śmierci. Teraz mnie lekka piechota n--------a. Trochę się przegrupowałem, ale musiałem wycofać przepływy strategiczne rano bo mam w odwodzie wzmocnioną batalionową grupę taktyczną. Mam czołgi. Niektórzy mówią, że nie można walczyć z lekką piechotą jak się ma czołgi, ale to nieprawda. Można, tylko trzeba ostrzeliwać pomost bałtycko-czarnomorski ogniem artylerii. Na tym polega armia starego wzoru.
#
#
#pracbaza #homeoffice