Chciałbym kiedyś zrobić jakiś giga spiedotrip od gór do morza albo główny szlak sudecki czy coś. No jak odwaga się znajdzie to zahaczyć o jakiś inny kraj
No szkoda że nigdy nie będę miał partnerki, nie miałem nastoletniej miłości i ruchania, nie przekaże genów, nie będę pożądanym przystojniakiem… Ale na to wpływu nie miałem tak los zdecydował więc nie mam sobie nic do zarzucenia
Kupiłem z ciekawości Tinder plus żeby zobaczyć jakie laski są w Bangkoku i Manili i jeszcze kilku azjatyckich miastach. Pięć minut przewijam i same transy
Odrzuć społeczne wymagania. Ignoruj jeśli czegoś od ciebie oczekują. Nie żyj na pokaz żeby inni zazdrościli. Nie bierz udziału w wyścigu szczurów. Nie daj sobie nic wmówić.
Będą nazywać cię dziwnym, dziecinnym i nienormalnym. Będą ci współczuli i nienawidzili. Kiedy wychodzisz z matrixa npc-ety są zdenerwowane.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że natura promuje takie zachowania, natura jest bardzo brutalna i prymitywna. Te wszystkie patusy które do tego doprowadziły będą mieć wspaniałe życie i gwarancje przekazania genów.
Dlatego cieszy mnie to że zostałem wyrzucony i wykluczony społecznie. Bo społeczeństwo jest złe i promuje patologie, dobrzy ludzie są samotni.
@kamsher: Prawda jest jeszcze straszniejsza, bo gdyby nie społeczeństwo, byłoby znacznie gorzej. Gdyby nie jakiś normy narzucone przez nie, większość trvceli z tego tagu zostałaby bez litości Z------A jeszcze na etapie szkoły/dzieciństwa.
@kamsher: Natura to demoniczny, patologiczny, bezsensowny i bezduszny mechanizm, władający tym światem. Sp0łeczeństwo, natura, świat, są pierwotnie złe, to wszystko jest ogromną spiralą cierpienia, bezsensowną, brutalną, losową. Słabi są niszczeni, uczciwi wykorzystywani, dobzi kończą marnie, wrażliwi są wykańczani, sprawiedliwości nie ma. To jest uosobienie piekła, jesteśmy w nim na tej plugawej planecie. Dlatego gardzę tym wszystkim.
Chłop 22 lata, ciśnienie 156-78-99. Po matce odziedziczone nadciśnienie, skłonność do stresu, nerwicowanie. W domu też ciągle drą się do siebie, marudzą, wiecznie sfrustrowani. Jakbym pracował to by mi chyba pikawa p---------a z nadmiaru wrażeń.
Cały plecak załadowany puszkami, wszystkie były w jednym miejscu ale nadal nie wyszyscilem tej lokacji na 100%. No jeszcze idąc zbierałem drobnice do kieszeni, dwie kieszenie zapełniłem małymi śmieciami. Trochę zdjęć dodam i bonusy
Jutro do dentysty zobaczyć co się dzieje w tej paszczy bo coś jakieś bóle pulsujące nagle nawet jak nie jem ehhh. Obawiam się że będą jakieś komentarze że słabo szczotkuje. Zapytam też o stan moich dziąseł. Modle się oby to nie wymagało kanałowego
#przegryw
Pierścienie stulejki.