@Maly_skowyrny_zuk: Kiciuś słodziak. Zwróć uwagę na syf w grzejnikach. W sezonie grzewczym wszystko roznosi się po pomieszczeniu, siedlisko rozroczy i innych
okay. jestem już po randce z #tinder i kurczę nie wierzę w to XD pisaliśmy ze sobą dwa dni, a gość przyszedł z bukietem kwiatów (pic related). dotychczas jedyne kwiaty jakie dostawałam były od mojego ojca, więc niezłe WTF dla mnie. chyba trochę przesada coś takiego. ogólnie chłopiec taki 7/10 (więc więcej niż ja w skali ruchensteina), mojego wzrostu, sympatyczny, ale jakoś nie ma tej mitycznej chemii. napisał do mnie
Ja po pierwszej randce też miałam mieszane uczucia, po drugiej jeszcze bardziej mi się zamieszalo, a po trzeciej się zakochałam i właśnie siedzę taka pełna miłości i patrzę jak mój Mąż gra w God of war. Miłość jest najdziwniejszym i najwspanialszym uczuciem ever. Powodzenia!
#anonimowemirkowyznania Zawsze uważałem, ze kobieta powinna być dodatkiem do życia a nie jego sensem czy naszym całym światem. Z moimi znajomymi różnie bywało, widziałem że większość z nich dla kobiet porzucała swoje zainteresowania, organiczali kontakty ze znajomymi nawet jeżeli te ich dziewczyny do tego jakoś nie dążyły, robili to sami z siebie, z własnej nie przymuszonej woli. Zawsze dziewczyny, czy to koleżanki czy dziewczyny z którymi się spotykałem, troche oburzały się,
@AnonimoweMirkoWyzwania Zapytałam mojego faceta czy kobieta powinna być dodatkiem do życia czy sensem tego życia. Odpowiedział, że kobieta powinna być dodatkiem, który nadaje życiu sens.
czytam sobie stare wiadomości z ludźmi, z którymi nie mam już kontaktu i jakoś mi tak.. smutno? dziwnie? tyle znajomości posypało się bo.. bo w sumie nie wiem dlaczego. zawsze starałam się podtrzymywać wszystkie znajomości, szczególnie te od czasów przedszkola i wiecie co? nie było k---a warto. wszyscy po pewnym czasie przestali się odzywać tak po prostu, totalnie z d--y. ostatnio odezwała się do mnie laska, z którą kumplowałam się od czasów
Czy kolorowe włosy są gimbusowe? Naszła mnie ochota na jakiś pastelowy kolor, ale druga część mnie się oburzyła mówiąc, że jestem za stara na takie rzeczy.
@sloneczko_za_chmurka: zmyłam farbę, wysuszyłam włosy i powiem Ci, że wielkie WOW :D teraz jestem na 2 miesięcznych wakacjach więc do pracy nie chodzę, ale jak tak patrzę na te moje włosy to chyba nie byłoby siary bo wyglądają bajecznie xD robię teraz loki na papilotach i jak będą gotowe to cyknę fotkę i Cię zawołam :D a jak się będziesz dalej bała to może przed jakimś dłuższym weekendem sobie nałóż
#anonimowemirkowyznania Różowy pasek, tuż przed studiami. Nie ukrywam, ze kontakty z nowymi osobami to dla mnie ciężki temat (╯︵╰,). Sprawa wyglada tak, ze im bliżej studiów, tymbardziej sie boje... samotności, no i, ze nikt mnie nie zaakceptuje. Na dodatek w tym tygodniu jest spotkanie integracyjne, a ja nie wiem czy iść, czy nie (żeby nie byc jak piąte koło u wozu). Pocieszcie! I przy okazji może
Koniecznie idź na pierwsze spotkanie bo wtedy rodzą się znajomości głębsze niż z ludźmi poznanymi dopiero na zajęciach. Pamiętam moje pierwsze spotkanie na które przyszło 5 osób. Całe studia trzymaliśmy się razem bo od początku mieliśmy poczucie, że jesteśmy sobie bliżsi niż osoby, które pojawiły się później na uczelni :)
Bardziej chodzi jej pewnie o to, żeby ktoś jej w tyłek nie wjechał. Mała stłuczka może mieć poważne konsekwencje. W ciąży uderzenie brzuchem w kierownicę może skończyć się tragicznie dla dziecka.
Dziś mój ojciec kończy 67 lat. W dowodzie ma wpisane 25 sierpień jako datę urodzin zamiast 20. Wiąże się z tym ciekawa historia. Za czasów komuny trzeba było jak najszybciej zgłosić urodziny dziecka. Jednak to były lata 50, bieda aż tylko. Dziadkowie, mimo ze mieszkali w Warszawie, żeby mieć za co żyć hodowali przeróżne owoce i warzywa, mieli ziemie obsianą zbożem. No i sierpień trwał! Tata urodził się w domu (w tym
#remontujzwykopem #dom #mieszkanie #budujzwykopem