@pojler98 dasz jakiś przykład gry, która według Ciebie spełnia te wymagania? Bo zwykle rozbudowane gry mają właśnie wysoki próg wejścia. No chyba, że chodzi ci o to, żeby gra była prosta i miała dużo scenariuszy. Poza tym powiedz coś więcej czy to ma być gra euro, czy bardziej przygodówka? Na ile osób? Z negatywną interakcją?
@pojler98 to ja w sumie mogę poprzeć to, co pisze wyżej @Nubzor - polecę Brzdęka i Blood Rage. W Brzdęku jesteście złodziejami i próbujecie okraść podziemia z cennych artefaktów. Przy okazji robicie sporo hałasu i zwracacie na siebie uwagę smoka, przed którym musicie uciekać. Blood Rage jest stosunkowo prostą grą w epickie wyrzynanie się wikingów. Bardzo ładne wykonanie na pewno będzie pomagało przyciągać nowych współgraczy. Minusem jest spora cena, jak na pierwszy
@kubakabana dodruk Q3, Brzdęk w Kosmosie jest podobno jeszcze lepszy (sam nie grałem więc nie chcę się mądrzyć na ten temat) Jak komuś bardzo zależy na tym Brzdęku, to mogę od biedy sprzedać swoją kopię, a ja sobie kupię po dodruku :D
Jak przygotować się do (subiektywnie) dużej trasy, kiedy nigdy wcześniej nie jeździłem takiej drogi? Wyjazd w nocy, 500km, potem odpoczynek ~10h i powrót tego samego dnia. O mnie: Prawo jazdy od 3 lat, jeżdżę wyłącznie po mieście. Najdłuższa trasa jaką zrobiłem na raz to 70km w 1 stronę, a i to z drugim kierowcą na drugim siedzeniu. Po autostradzie zrobiłem łącznie jakieś 10km, po drogach (w tym szybkiego ruchu) będzie z 30k
@fruity To nie ma prawa tak wyglądać, że macie większość czerwonych pól zawalonych żółtymi kostkami xD i na dodatek ten licznik rozprzestrzeniania ustawiony przy takiej sytuacji na planszy tylko na 4 xD Przy tylu kostkach niebazowego koloru na planszy to niemożliwe. Doczytajcie sobie reguły, bo gracie nie trochę, tylko bardzo źle...
@fruity epidemia działa tak: 1. Podnosisz poziom zachorowań 2. Bierzesz kartę ze spodu, wstawiasz tam 3 kostki bazowego koloru (jak miasto jest czerwone, to czerwone kostki) 3. Tasujesz odkryte karty Po czym wracasz do normalnego trybu, czyli zarażasz bazowym kolorem miasta w ilości poziomu zachorowań. Jedyny sposób na zarażenie miasta nieswoim kolorem, to rozprzestrzenianie, a nie epidemia i nie jest to jakaś mega częsta sytuacja poza terenami na pograniczu dwóch kolorów.
@fruity Dokładnie tak, liczysz każdy kolor osobno. Poza tym pamiętaj, że jeżeli w wyniku reakcji łańcuchowej dochodzi do kolejnego rozprzestrzeniania, to znowu podbijasz licznik po lewej.
Wykopki, szukam planszówki na #zostanwdomu. Jestem amatorem, aktualnie gram w Agricolę, Robinsona Crusoe, do tego mam Wsiąść do pociągu, Catan, Dixit i Festiwal Lampionów. Mój gust już znacie. Zastanawiam się nad Project Gaja, Neuroshima albo Ishtar. Szukam czegoś, co mnie zaskoczy mechaniką i będzie złożoną grą ekonomiczną/strategiczną. Aspekt wizualny gry też jest ważny. Co polecacie?
PS: Szukam dodatku „Torfowisko” do Agricoli, nigdzie nie mogę dostać ( ͡°ʖ
@Nihilnovi96 Ishtar to raczej gra rodzinna, można się trochę poprzepychać z innymi graczami ale gra raczej nie pasuje do opisu złożonej gry strategicznej. Neuroshima to dobry wybór jeżeli lubisz szachy. To takie abstrakcyjne trzymanie na muszce jednych jednostek przez drugie i zarządzanie nimi w przestrzeni tak, aby uzyskać przewagę. W Projekt Gaja nie grałem ale grałem w Terra Mystica, czyli grę, która była jej pierwowzorem. Jest super, bardzo dużo móżdżenia, tylko
Na święta sobie kupiłem terraformację marsa. Dzisiaj jest czas, żeby w to pograć. Otwieram zafoliowaną paczkę, czytam instrukcję itd. i się okazuje, że nie mam kart korporacji -.- WTF!?
@1Lupa Karty są numerowane, mi brakowało wszystkich kart 1-117. Najśmieszniejsze jest to, że nie zauważyłem tego od razu i rozegrałem bez nich parę partii. Bez ponad 100 kart xD Dopiero po którejś rozgrywce zastanowiło nas, że są karty punktujące za symbole Jowisza (albo Ziemi, już nie pamiętam), a tych symboli jest coś mało :)
@1Lupa Prawdopodobnie karty są pakowane w dwóch folijkach i ja nie dostałem tej pierwszej części kart, a Ty tej drugiej. Mi dosłali dokładnie to, czego mi brakowało, czyli karty 1-117.
#planszowki #grybezpradu
Poza tym powiedz coś więcej czy to ma być gra euro, czy bardziej przygodówka? Na ile osób? Z negatywną interakcją?
Blood Rage jest stosunkowo prostą grą w epickie wyrzynanie się wikingów. Bardzo ładne wykonanie na pewno będzie pomagało przyciągać nowych współgraczy. Minusem jest spora cena, jak na pierwszy
Jak komuś bardzo zależy na tym Brzdęku, to mogę od biedy sprzedać swoją kopię, a ja sobie kupię po dodruku :D