Area 51, pustynny skrawek Nevady, gdzie podobno lądują kosmici, a rząd USA chowa ich w lodówkach obok tajnych bomb.
Brzmi jak hollywoodzki hit?
Cóż, po wizycie tam mam wrażenie, że to bardziej nudna biurokracja niż „Z Archiwum X”. Pojechałem, żeby sprawdzić, czy znajdę zielone ludziki, czy tylko płot z napisem „Zastrzelimy cię, jeśli podejdziesz bliżej”.








Nowy Jork, miasto marzeń, gdzie każdy chce być gwiazdą, milionerem albo przynajmniej zjeść bajgla z food trucka. „Miasto, które nigdy nie śpi” – tak mówią. Ale nikt nie wspomina, że zawsze śmierdzi – mokrym asfaltem, hot dogami i ludzkimi ambicjami.
Pojechałem do Wielkiego Jabłka, żeby sprawdzić, czy to naprawdę stolica świata, czy tylko przereklamowany chaos z neonami.
Zacznijmy
źródło: Central-Park-Panorama-Nowego-Jorku-1024x683
Pobierz