Problem jest taki, że intuicyjnie wszystko jest ok - kupujmy polskie produkty, więcej pieniędzy w kraju. Niestety intuicja w tym i w wielu innych przypadkach zawodzi.
A to dlatego, że większość istniejących i pożądanych produktów pochodzi z zagranicy. Co jest całkowicie naturalne - na każdego Polaka przypada 200 ludzi innych narodowości.
Nie ważne jakbyśmy się spinali i tak będą setki rzeczy wyprodukowanych zagranicą, których pożądamy i które definiują czy jesteśmy biedni, czy
A to dlatego, że większość istniejących i pożądanych produktów pochodzi z zagranicy. Co jest całkowicie naturalne - na każdego Polaka przypada 200 ludzi innych narodowości.
Nie ważne jakbyśmy się spinali i tak będą setki rzeczy wyprodukowanych zagranicą, których pożądamy i które definiują czy jesteśmy biedni, czy
Płacimy za odpowiedzialność i efektywność.
Przykłady:
Programista na dyżurze odpowiedzialny za wsparcie systemu pogotowia w całym kraju może przez 95% czasu kompletnie nic nie robić, a dostaje za to znacznie większe pieniądze niż ktoś kto składa długopisy na taśmie