#alkoholizm
Dobra, już 9 dzień nie piję co jest rekordem od jakiś 9 miesięcy. Jest ciężko, ale stwierdziłem że znikąd pomocy nie uzyskam, więc trzeba wziąć się za swoje życie i nie dać się zniszczyć. Nie jest łatwo ale jakoś idzie. Życzcie powodzenia. (⇀‸↼‶)
Dobra, już 9 dzień nie piję co jest rekordem od jakiś 9 miesięcy. Jest ciężko, ale stwierdziłem że znikąd pomocy nie uzyskam, więc trzeba wziąć się za swoje życie i nie dać się zniszczyć. Nie jest łatwo ale jakoś idzie. Życzcie powodzenia. (⇀‸↼‶)
Pierwsze dwa tygodnie były ciężkie do przetrwania: miałem koszmary i pocilem się w nocy, potem się to unormowało.
Jedyne co mi się zdarzało przez ten rok to Miłosław
@atrax15: z alkoholikami sytuacja jest taka, że to oni nie potrafią dostrzec tego, że mają problem z alkoholem. Myślisz, że menele wiedzą o tym, że mają problem z piciem? Otoczenie jednak jakoś potrafi to ocenić...
@justkilling: ale wiesz, że istnieje taka choroba jak alkoholizm i ta choroba
Nie trzeba być terapeutą leczenia uzależnień aby na szybko ocenić że ktoś ma problem z piciem i nie ocenia się tego tylko i wyłącznie po ilości spożywanego alkoholu a
@justkilling: może cię to zaskoczy ale alkoholikiem jest się również kiedy się nie pije. Poza tym na terapiach i w AA nikogo siłą nie trzymają, chcesz się leczyć to chodzisz nie chcesz to nie chodzisz.
Myślisz, że
@AndyMendy: Tego typu porady są bez sensu, to tak jakbyś komuś kto ma wadę wzroku powiedział, że wystarczy się bardziej przyłożyć aby przeczytać jakiś słabo widoczny tekst. Tak się nie da. Jak ktoś nie panuje nad ilością spożywanego alkoholu to nie nauczy się już nad tym panować.