@Isildur: Jadę dalej, te zmiany nastroju robią się zabawne :P Dzisiaj trening, wytworzenie endorfin i radocha, a wracając do domu nagle zjazd i osamotnienie. Zgłębienie wiedzy nt nofapu, że to jest normalny proces, gdzie biochemia mózgu jest rozregulowana, ratuje dupę! Po prostu trzeba ten okres przejść. Polecam modlitwę, kiedyś się z tego śmiałem ale to po prostu działa. Powodzenia dla walczących, a dla tych co odpadli szybki powrót na dobre
@Myheart: siedze w tym z 10-15 lat wiec daje sobie pozwolenie odczuwac takie jazdy przez pol roku. Nie podchodzę do tego na zasadzie "koniec świata" ale raczej jako badacz. Dzieki za post i fakt, dopiero teraz zaczynam widziec inne problemy, ktore namiętnie przyslanialem fapaniem (z podkniecismi mam od jakiegos czasu po naście dni abstynencji) ( ͡°͜ʖ͡°) takze czas dziwny ale pozytywne :p
@Isildur: Jakie te stany emocjonalne na odwyku są skrajne :o Wczoraj wrecz wiercilo mnie od srodka, a dziś dluzszy spacer (15 km) i nic, 0 pokus.. Dalej w grze, swiezej mi sie dzis patrzylo na krajobraz :)
#nofap dzień 593 Dziś miałem nocną polucję, ale nocną polucję miałem też 6 dni temu.. Tak to za każdym razem nocne polucje miałem co 2-3 miesiące.. dziwne #nofapchallenge
Powodzenia dla walczących!
#nofapchallenge