[AMA] Właściciel Foodtrucka
Cześć! Często pojawiają się tu pytania odnośnie foodtrucków i ich właścicieli, postaram się trochę rozwiać mity na ten temat. Było już chyba AMA z pracownikiem, po długim namyśle postanowiłem odpowiedzieć na Wasze pytania.
z- 61
- #
- #
- #
źródło: comment_2O9YubEa8o1OCsSuXZeMKKgdzhEoLcag.jpg
Pobierz1. "boom" który z punktu widzenia klienta ukazywał ten biznes jako coś bardzo dochodowego bo przecież do aut są kilometrowe kolejki, trochę chęć pojeżdżenia po kraju i jakieś tam umiejętności kulinarne - ten mix doprowadził do powstania biznesu
2. Żadnego
3. Sam
4. Trochę własnego kapitału w tym momencie około 70% wartości firmy to kredyty
5. Opłaca się - przy sprzyjających warunkach i znajomościach można dobrze zarobić - ale obiektywnie
1. Możesz kupić starego kapcia do którego strach wejść już od 20 000 - możesz też zainwestować i mieć fajnie wyglądające auto od 60 000 w górę mp i na końcu możesz odrestaurować jakiegoś fajnego klasyka ale musisz dysponować znowu około 50 000 - 100 000.
2. Tak stoimy w średniej wielkości mieście i sprzedajemy tam przez cały rok.
1. Trucki były myte na początku sezonu czyli w marcu
2. Wnętrze sprzątane do czysta jest po każdym dniu pracy, generalne sprzątanie z odsunięciem mebli, rozbieraniem elementów których nie da się wyczyścić normalnie i szorowaniem pod odbiór "sanepidu" robimy dwa razy w roku
1. Koncert trwa parę godzin - ludzie nie zgłodnieją w tym czasie tak jak na festiwalu, dodatkowo organizator ściągnie 10 foodtrucków bo przecież do każdego będzie kolejka... Jeśli wyciągniesz na czysto z takiego koncertu 500 zł to będzie dobrze.
2. Prosta sprawa - foodtrucki stawiają na jedzenie premium, większość szykuje własne receptury mięsa czy sosów - to kosztuje, przekłada się to na cenę sprzedaży. A Janusze na plaży chcą zjeść
1. Najfajniejszy zlot to taki na którym jest dobre jedzenie, fajne auta i duża różnorodność. Każdy zlot jest organizowany przez różne osoby, różny jest dobór aut - ciężko jednoznacznie określić gdzie są te najfajniejsze.
2. Oczywiście burgery
3. Nie do końca rozumiem pytanie - chodzi Ci o źle przygotowane danie? Reklamacje u nas zdarzają się bardzo rzadko - dosłownie kilka w sezonie. Pewnie jest więcej niedociągnięć ale nam nie zgłaszanych,
Zaczynałem jak miałem 26 lat.
6. Ciężko powiedzieć - na prawdę 90% FT stara się robić jedzenie jak najlepsze ale często trafi się czarna owca która da Ci zapiekankę z Makro i skasuje 18zł :] Dobrym wyznacznikiem (choć nie zawsze) jest wygląd auta - jeśli ktoś dba o samochód i jego wygląd to najprawdopodobniej dba też o jedzenie w nim sprzedawane - sprzedaje dużo to stać go na utrzymanie auta w dobrym stanie i tak
1. Nie, tylko burgery - ale przymierzamy się do innych kanapek: pastrami, phillychease, szarpana wieprzowina
2. Znajdą na pewno swojego klienta który będzie zadowolony z jakości i smaku. Tak na prawdę nikt nikomu nie każe kupować ale czasami warto spróbować czegoś innego - osobiście spróbowałbym i taka jest idea zlotów i polskiego streetfoodu - próbowanie czegoś czego nie ma w najbliższej okolicy.
Co do cen to również w środowisku uważamy,
Ceny McDonalds w USA: klik (1,15$ do około 5$)
Ceny Streetfood w NY: klik (większość w okolicach 10$)
Mit o tanim streetfoodzie na zachodzie to dalej mit :]