@elon_w_zbozu czemu ci co "teraz" biorą kredyty? A jak ktoś wziął na 30 lat pod korek przed inflacją tak w 2015? A jak ktoś weźmie za 2 lata przy tych teoretycznych stopach 6-10%? W czym ich sytuacja jest/będzie lepsza od tych co biorą "teraz"?
@PiersiowkaPelnaZiol: polowa wypowiadajacych sie to poziom gimnazjo-liceum, albo studentow siedzacych na garnuszku, dla ktorych najwazniejsze wydatki to czierki i piwko i zeby sie n---------c w okresie piatek-niedziela do odcinki. Dla nich abstrakcja jest zrobienie sobie zarcia z sensownym makro i z wmiare konkretnych skladnikow, jak turas zlozy kebsa za 12zl i jest gitara, albo grane sa zumpki chinskie 24/7.
Serio nikt kto ogarnia sam chalupe, robi sobie jedzenie z produktow
Mircy, z okazji dnia dziecka zapraszam na #rozdajo angielskiej wersji mojej autorskiej gry karcianej "IT Startup". ʕ•ᴥ•ʔ Wystarczy zostawić plusa i jutro zawołam zwycięzcę.
W grze wcielamy się w szefa firmy IT. Zagramy naszych #programista15k, by budowali nam projekt. Uczymy programistów nowych technologii (np. Continuous integration), by podnieść ich wydajność. Dbamy o ich dobre samopoczucie, sabotujemy programistów konkurencji i zagrywamy dział HR, by
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
96 zł za zanonimizowaną kserokopię dokumentów - tyle zażądał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie od członka naszego stowarzyszenia, Jakuba Jaworskiego, który wcale o ksero nie prosił. Czy składając wniosek o skany dokumentów, możemy się spodziewać, że urząd w odpowiedzi zaproponuje kserokopie, i to odpłatnie? Jak widać można, ale można też się z taką opłatą nie zgodzić. Historię sprawy, która skończyła się skargą kasacyjną Rzecznika Praw Obywatelskich przeczytacie dziś na naszej stronie: ,,Opłata
@Watchdog_Polska: tragikomedia, rozumiem że nie dało się wnioskować o rozpoznanie przez inny WSA, aby nie oceniał postępowania swojego prezesa?
@LollyPoop: to nie jest spór o 96 zł, tylko wielokrotność tej kwoty
tak szkodliwe orzeczenie byłoby niewątpliwie wykorzystywane przez organy do nieuzasadnionego utrudniania dostępu do informacji, trzeba je jak najszybciej prostować w NSA, bo psują linię orzeczniczą
Po roku uzyskaliśmy odpowiedzi od 2258 instytucji. Wciąż pozostało 209 urzędów, które nam nie odpowiedziały.
15,5 % (351) urzędów gmin i miast informuje, że przekazało dane wyborców Poczcie Polskiej. Kolejne 2,6 % (59) urzędów wskazuje, że wprawdzie dane przekazali, ale plik był zabezpieczony hasłem, którego nie podano. 78,7% (1778) gmin nie przekazało danych wcale. 3% (70) urzędów udzieliło niejednoznacznej
Jeden z wielu przykładów na patologię państwa Polskiego.
Politycznie nikt nie odpowie. 70 milionów poszło się walić. Do tego do dnia dzisiejszego płacimy co miesiąc za przechowywanie wydrukowanych już kart do głosowania, bo jeśli dobrze pamiętam nie zostały zniszczone i są magazynowane za co ja, Ty i jaśnie panujący szanowna łachudra polityk płacimy w podatkach, w końcu to koszty państwowe.
Serio kochałem to Państwo i żyło mi się tu dobrze - do
Prezydent mojego państwa stwierdził wprost, że mnie nie chce. Zazdroszczę Wam #konfederacja że jesteście dumni z Polski - ja nie potrafię. Polska mnie odrzuca, mówi mi, że nie mieszczę się w jej standardach, że z osobą, którą kocham i mieszkam nie tworzę prawdziwej rodziny. Że staram się wypaczać jej obraz, chociaż to nie prawda, bo nie chce ingerować w konserwatywny model rodziny, chce tylko dodać do niej podpunkt, że może
@liberum: Ja się podpiszę. Myślę, że milion osób, nawet nie obywateli polski, bo wcale nie muszą podpisywać się polacy, po rzetelnym przedstawieniu sytuacji, w całej europie, spokojnie się znajdzie
@markaina: Też mógłbym po EDiRze wrócić do Polski i zarabiać porównywalnie co tutaj - ale po tym, jak widziałem w Polsce maraton opisywania 270 rtg i 10 CT w nieco ponad cztery godziny bo "w drugim szpitalu mam do zrobienia 25 usg i sie nie wyrobie przed dyżurem", stwierdziłem, że normalności nie da się wycenić. ;)
Można robić medycynę, i można robić polską bylejakość.
#rozdajo