Przyszłem już z psem, nic ciekawego nie było, tylko jeden chłop pijany pod balkonami leżał i mój pies na niego nasikał! A tak to nic, pusto wszędzie...
Popłynęliśmy, było niebo i piekło Ale z żalami nam pół życia przez depresję przeciekło Z przyjaciółmi, którzy byli, gdy ciepło A kiedy przyszła zima, wszystko, co tam żyło, to zdechło A miało być tak na pewno, k---a, a miało być tak na pewno
@RvN2: to samo. W ogóle dla mnie taka podróż z północy Polski pociągiem pełnym ludzi byłaby ciężka. Na jego koncert to zawsze sobie wezmę pregabalinkę i jest chill ale z dojazdem i koncertem to jest 3 godziny a nie dwa dni. Tylko d--a mnie trochę piecze, podobno dał koncert czterogodzinny