Panie Machaj, jak się Pan dziś czuje ze słowem "zatarg"? Jak się czują Pana ulubieńcy - obłąkani korwiszuje i braunowskie klauny o fiutinowskich mordach, kiedy patrzą dziś na trupy mężczyzn, leżące na ulicach Charkowa (i nie tylko), gdzie od rana regularny ostrzał? Przyjrzyj się Panie Machaj dobrze, na trzeźwo, i powtórz pan jeszcze raz na swoim żenującym - jak każdy jeden - live, że to jest k**wa tylko zatarg.
Prawda często nie
Prawda często nie
To polecam ten artykul (dla ambitnych):
https://www.rp.pl/historia/art8564591-historia-nienawisci-rosji-do-ukrainy-siega-glebiej-niz-myslimy