Jestem po czwartym podaniu komórek macierzystych, na początku października mam ostatnie podanie z pierwszej serii. Pytanie - czy było warto ?. Oczywiście, nawet nie wiecie jak bardzo. Teraz za mną krok w krok idą inni chorzy z postacią FSHD (na temat innych postaci zaniku mięśni i ewentualnej skuteczności terapii w tych postaciach, nie chcę się wypowiadać). Troszkę o mnie i o samej terapii w reportażu: http://www.rampa.net.pl/reportaze/komorki-macierzyste-cz-i-joanna #asiafshd #medycyna