- 58
@wszystko_pozajmowane: to jak wygrać z rakiem
@wszystko_pozajmowane: I takie wpisy lubie, od razu hehłem bo wyobrazilem sobie ucieszona miche takiego Jurka z warzywniaka i ogólny komizm sytuacji :D
Co te żule od rana
- szefie zbieram na p--o. Poratujesz cos?
- raczej nie
-
- szefie zbieram na p--o. Poratujesz cos?
- raczej nie
-
@rolandmen: mam nadzieję, że i tak mu nie dałeś
- 153
@rolandmen: @Wypalcowany:
"przynajmniej szczery"
Czy wy k---a nie widzicie tego, że teraz takie żula spotkasz prędzej? Widzą, że ludzie to niby "doceniają" i dają im te 2zł więc zmienili taktykę. Żenuje mnie to już.
"przynajmniej szczery"
Czy wy k---a nie widzicie tego, że teraz takie żula spotkasz prędzej? Widzą, że ludzie to niby "doceniają" i dają im te 2zł więc zmienili taktykę. Żenuje mnie to już.
Myślicie, że poczekają do pierwszego z oficjalną wojną? Przyszłe pokolenia będą miały mniej dat do zapamiętania
#ukraina
#ukraina
- 242
Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?".
Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg
Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje.
Kontynuował:
Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg
Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje.
Kontynuował:
konto usunięte via Android
- 98
@Unicorne: ja p------e,nie masz co do garnka włożyć, wyluzuj, żryj gruz, tylko się nie stresuj
- 113
@Mysiunia_: Ja p------ę. Zawsze pod jakimś motywacyjnym tekstem musi znaleźć się jakaś cebula i biadolić jak jest źle. Jak nie masz co do gara włożyć to po pierwsze g---o nas to obchodzi a po drugie jest 10, powinnaś być w pracy.
W życiu bym nie chciał takiej żony.
W życiu bym nie chciał takiej żony.
- 1625
Mirki, pochwalę się jaki prezent dziś rano dostałem.
Kiedy zbierałem się do roboty, obudziła się młoda (lvl 2). Przyszła do mnie i zaspanym głosem pyta:
- Tatusiu, gdzie mama?
-
Kiedy zbierałem się do roboty, obudziła się młoda (lvl 2). Przyszła do mnie i zaspanym głosem pyta:
- Tatusiu, gdzie mama?
-
- 399
- 191
@christophoros: Moja ma lvl0.2 i zrobiła łądną kupę.
- 354
- 147
- 174
@nekti: Bzdura! Ja znalazłem tanie mieszkanie, ładnie urządzone i do tego w dobrej lokalizacji! Mam bardzo dobre połączenie do pracy. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę. Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS. Nigdy na niego nie zdążam ale to i tak dobrze, bo jest przepełniony
- 1116
Na moim pierwszym roku na moich pierwszych studiach miałem Analizę Matematyczną. Taki przedmiot, gdzie na początku jest to co każdy już miał w szkole średniej i wydaje się, że będzie luz, a potem nagle zaczynają się schody.
W każdym razie na samym początku wyłapałem 2 razy 5.0, więc pełen optymizmu patrzyłem w przyszłość i nawet za bardzo się nie uczyłem do kolokwium. Miałem też dobrego kolegę, który też twierdził, że się nie uczył (a pewnie siedział całą noc nad zadaniami). Tydzień po kolokwium (jeszcze przed rozpoczęciem zajęć) babka rozdała kartki z ocenami i co dostałem? Oczywiście 2.0. A co dostał mój kolega? Oczywiście 4 czy tam 5, głośno więc skwitowałem jego brak solidarności ze mną stwierdzeniem "Ale suka" (wtedy używałem takiego określenia nawet na facetów, ale szybko się z tego wyleczyłem).
Jak nietrudno się domyślić babka wszystko słyszała i myślała, że to o niej, ale nie zareagowała. A przynajmniej tak mi się wydawało...
Zaczęła
W każdym razie na samym początku wyłapałem 2 razy 5.0, więc pełen optymizmu patrzyłem w przyszłość i nawet za bardzo się nie uczyłem do kolokwium. Miałem też dobrego kolegę, który też twierdził, że się nie uczył (a pewnie siedział całą noc nad zadaniami). Tydzień po kolokwium (jeszcze przed rozpoczęciem zajęć) babka rozdała kartki z ocenami i co dostałem? Oczywiście 2.0. A co dostał mój kolega? Oczywiście 4 czy tam 5, głośno więc skwitowałem jego brak solidarności ze mną stwierdzeniem "Ale suka" (wtedy używałem takiego określenia nawet na facetów, ale szybko się z tego wyleczyłem).
Jak nietrudno się domyślić babka wszystko słyszała i myślała, że to o niej, ale nie zareagowała. A przynajmniej tak mi się wydawało...
Zaczęła
- 109
@Alpha_Male: z prowadzacym nie wygrasz xD
@Alpha_Male: Analiza matematyczną powtórką z liceum? O k---a, współczuję wyboru kierunku motzno xDD
- 211
#rap #rapsy #polskirap #pro8l3m