Mireczki jakieś propozycje co by tu sobie obejrzeć na wieczór? #film #seriale kategoria nie ma znaczenia, może być coś lżejszego, poważniejszego, animowanego, cokolwiek byle się dobrze oglądało ;)

Ps. co myślicie o "Nocnym Recepcjoniście", oglądał ktoś? Warto?

#kiciochpyta #pytanie

#anonimowemirkowyznania
Od jakiegoś czasu spotykam się z dziewczyną poznaną na #tinder, wszystko się dobrze kręci, ale jest młodsza o 3 lata (25 lvl here). Podoba mi się fizycznie, ale najbardziej podoba mi się z charakteru, ale ma jedną wadę: zwyrodnienie pleców i biodra, nie ma garba ani nic, co widać na zewnątrz, ale nie może uprawiać sportów, żadnej większej aktywności fizycznej poza seksem... W perspektywnie szukania kogoś na długi związek nie bardzo mi się to podoba.

[Tu prozę o stworzenie ankiety]
czy Mirki Wy odrzucilibyście kogoś z taką wadą?Pokaż całość

W sumie to podziwiam i zazdroszczę ludziom, którzy mają jakieś hobby czy pasję i w tym trwają. Ja mam do wszystkiego słomiany zapał, po jakimś czasie wszystko zaczyna mnie nudzić i odpuszczam sobie.
#guwnowpis

#anonimowemirkowyznania
Ehh mirki jaki ja głupi jestem :x Jestem od kilku lat w związku z kobietą mojego życia (nazwijmy ją K). Raz bywało lepiej, raz gorzej, jednak w gruncie rzeczy nasz związek jest bardzo udany. Jakiś czas temu zaręczyliśmy się, a teraz jesteśmy w trakcie ogarniania ślubu i wesela. Mieszkamy razem, miniony weekend był chyba jednym z lepszych jakie razem spędziliśmy. Dzisiejszy poranek, jak wychodziłem do pracy pożegnaliśmy się uśmiechnięci (ona miała na późniejszą godzinę). Wszystko było świetnie, do południa. Wcześniej pisałem z pracy z moją siostrą na fb, a że to dotyczyło również mojej K to zapytała czy może czytać rozmowę na moim kompie bo się nie wylogowałem. Zgodziłem się bez problemu. Nigdy nie czytała mi ogólnie facebooków itp. No i od tego momentu zaczyna się wszystko walić...
Ale najpierw mała retrospekcja. Zanim poznałem K, poznałem inną dziewczynę (nazwijmy O), ale nie na żywo. To było z 10 lat temu jak hitem były czaterie itp. Nigdy się z nią nie widziałem bo nie czuliśmy takiej potrzeby, ale gadało nam sie zawsze dobrze, to dla zabicia nudy często się do siebie odzywaliśmy. Po tylu latach rozmów czuliśmy się dość swobodnie, ona wysyłała mi zdjęcia sukienek w przymierzalni czy mogą być itp (nie jakieś rozbierane, czy tego typu) ot zwykłe "doradź anon", ale że ogólnie kształty miała bardzo okazałe, to zwykłe zdjęcie mogło wydawać się niezwykłe dla osoby postronnej. Czasem rzucaliśmy do siebie jakieś żarty żeby wpadała do mnie bo robię domówkę itp, ale nigdy to nie były poważne, zobowiązujące tekściki. Ona wiedziała od zawsze o K, ja zawsze dawałem jej do zrozumienia, że nigdy K nie oszukam czy coś, ale widać było momentami, że wolałaby żebym był wolny. Byłem tego pewien, ale jakoś to olewałem, bo ja czułem się pewnie z tym, że nie zdradzę K w żaden sposób.
Wracając do teraźniejszości. Jakiś czas temu pomyślałem, że warto byłoby się spotkać z O, zanim się ożenię, bo później sam już bym nie chciał. No i tak też napisałem do O.
Wczytująca się w rozmowę z siostrą K niestety zajrzała do rozmowy z O no i zobaczyła zdjęcia, rozmowy, żarciki, no i propozycje spotkania. Wysłała mi zrzuty ekranu, zadzwoniłem, K zapłakana... No domyślacie się jak to wygląda. Od razu napisałem do O, że niestety, ale kontakt urywam. Skasowałem nr. Zależy mi tylko na K. Ale ona wyłapując fragmenty rozmów coraz bardziej płakała i wyrzucała mi brudy. Na nic moje tłumaczenia, że to żarty, przyznałem, że są momentami głupie i może przesadzone, ale to naprawdę były żarty.
Nie mogłem się skupić na pracy, wyszedłem wcześniej. Wchodzę do mieszkania, a na biurku pierścionek. Mieliśmy też iść do kościoła ogarnąć ślub, napisała że nie chce iść. Pytałem, czy to znaczy, że ze mnie rezygnuje. Mówi, że narazie nic nie chce. Czekam teraz w mieszkaniu, jest mi cholernie źle, oczy mi się pocą, nie wiem co zrobić. Co jak mi nie wybaczy. Jak mam ją przekonać do tego, że to była zwykła internetowa znajomość... Weźcie mirki powiedzcie, że to nie koniec.Pokaż całość

To uczucie gdy śpieszysz się na egzamin z prawka, wszystko masz zaplanowane na styk, czas goni i już chcesz zakładać buty. A w buty naszczał kot ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#przegryw #koty

Bawi mnie oburzenie kobiet na to, że mężczyźni zwracają uwagę głównie na urodę. Rozpatrzmy taki wariant. Parias ma do wyboru 3 kobiety. Pierwsza z nich, Kasandra, z wyglądu jest 3/10, ale za to ma cudowny charakter - milutka, bardzo inteligentna, z poczuciem humoru, zaradna, czuła, gotuje, jest kochana, świetnie się z nią rozmawia, ma perfekcyjny charakter, nic tylko brać. Jest też druga niewiasta, Rypsyma, która z wyglądu jest 6/10, ale też maPokaż całość

#ankieta

Bawią mnie kobiety, które szydzą z tzw. 'kur domowych' i przedkładają karierę nad rodzinę, dziecko i mężczyznę. W 90% przypadków ta błyskotliwa 'kariera' oznacza podbijanie pieczątek na poczcie, parzenie kawy szefowi w urzędzie lub noszenie ciężkich pudeł na zapleczu Biedronki. To są zajęcia, które sprawiają, że kobieta się rozwija i jest 'kimś' w przeciwieństwie do 'prymitywnej' kobiety, która zajmuje się domem oraz dziećmi, tak? Nie. Żeby nie było, że generalizuję - sąPokaż całość

Tak wygląda prezenterka puczystów, która teraz pojawiła się w tureckiej TV. Jak dla mnie to dobra zmiana. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#syria #turcja #turkeycoup #bliskiwschod #wojna #ladnapani wincyj tagów