Według planu powinno być 4×P, ale ostatnio ten trening mi jakoś nie wchodzi. Staram się trzymać założonego tempa 4:33, ale brakuje mi sił na kolejne powtórzenie. Jest progres bo w tamtym tygodniu dałem radę zrobić 3 razy a teraz 4. Mam pytanie. Lepiej zrobić minie powtórzeń,ale trzymać się tempa, czy obniżyć tempo a zrobić założone 6 powtórzeń? Biegam metoda Danielsa
@blazko: jak forma niespodziewane spada, polecam zrobić sobie badania krwi, zwłaszcza ferrytynę, może masz jakiś problem z żelazem. Miałem taki problem kilka lat temu, po prostu nie miałam siły robić treningów, które wcześniej wchodziły bez problemów i finalnie wyszło że mam bardzo obniżone żelazo. Teraz co kwartał robię sobie morfologię i ferrytynę (która jest najlepszym wskaźnikiem poziomu żelaza w organizmie). Prywatnie to koszt kilkudziesięciu złotych. Właśnie w poniedziałek idę sobie
@firemann zawsze środy, a tak to różnie,bez ciśnienia w zależności, co wypada. Już przestałem planu dnia układać od biegania. Ale takie spokojne Bieganie jak dziś, to bardziej właśnie odpoczynek
20'BS+4×1000mP/1'Tr+6×Pb+15'BS
Według planu powinno być 4×P, ale ostatnio ten trening mi jakoś nie wchodzi. Staram się trzymać założonego tempa 4:33, ale brakuje mi sił na kolejne powtórzenie. Jest progres bo w tamtym tygodniu dałem radę zrobić 3 razy a teraz 4. Mam pytanie. Lepiej zrobić minie powtórzeń,ale trzymać się tempa, czy obniżyć tempo a zrobić założone 6 powtórzeń?
Biegam metoda Danielsa
bardzo ładnie
tak trzymać