W treści znaleziska opisałem ładny kawał tej historii, a tutaj zapraszam do zadawania pytań :)

@BlueBerryCaffe: mam zamówiony catering, a robienie zakupów proponują wszyscy znajomi. Gdybym chciał, mógłbym tak tym zarządzić, żeby co godzinę ktoś mi przywoził świeże bułki prosto z piekarni. Tylko że nie jem bułek ¯\_(ツ)_/¯

@PawelMorawski: Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że dobrze działającą służbę zdrowia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@JebakaDejwis: w życiu! Na Zachodzie wypuszczają ludzi po 10 dniach bez żadnych testów i bez łaski, bo po tym czasie już wirus jest niegroźny.

U nas po 10 dniach to ja miałem dopiero test. A potem drugi. I trzeci... i nadal końca nie widać :(

https://www.nhs.uk/conditions/coronavirus-covid-19/self-isolation-and-treatment/how-long-to-self-isolate/

@kowalkowskij: najprawdopodobniej tylko jednego kolegę z pracy. Co ciekawe, kilkanaście godzin przed objawami (czyli wtedy kiedy najbardziej się zaraża) byłem na piwie ze znajomymi w pubie. Wszyscy zdrowi.

Tak więc wniosek jest jeden: zamiast pracy, trzeba pić p--o! Zapamiętam.

@n0rex: zanik mięśni spowodowany miesiącem siedzenia na dupie i permanentną irytację na tę sytuację (czuję jak rymuję).

Hmm... Nie wiem czy bordo na wykopie też można zaliczyć do powikłań?

Pokaż spoiler

@Arthor: Obecnie niemal dokładnie średnią krajową. Ale czuję się dużo bogatszy w doświadczenie. Ile to w CBLN?

@lukasdro: przypuszczam, że od kolegi jak jechaliśmy razem samochodem.

Co ciekawe, potem poszliśmy na p--o ze znajomymi i nikt poza mną się nie zaraził. Z tą dezynfekcją to jednak jest coś na rzeczy ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@jednorazowka: bardziej to jak taka trochę dłuższa grypa a nie przeziębienie, ale w gruncie rzeczy to tak...

Aczkolwiek jako emeryt na pewno nie chciałbym tego przechodzić, podobnie jak w sumie wielu chorób, które starszych ludzi siekają...

@mike100: zamówiłem catering. Formy fizycznej jeszcze nie znam, bo na co dzień jeżdżę na rowerze, rolkach itp. - a w mikro pokoju w akademiku ciężko sprawdzić czas na 10 km (╯︵╰,)

@krytyk__wartosciujacy: od obcych w sklepie - tak. Od znajomych - totalnie nie. No i zaraziłem się od kumpla. Co z tego wynika?

Pokaż spoiler

@megawatt: bardzo ciekawe, szkoda że dowiedziałem się o tym dopiero teraz. ლ(ಠ_ಠ ლ)

Jeśli będzie jakiś pozew zbiorowy o nieuzasadnione trzymanie ludzi w izolacji, chętnie przystąpię.

@diel: no niestety dokładnie tak. Na zachodzie już dawno wypuszczają ludzi bez łaski po 10 dniach. U nas marnuje się kupę pieniędzy na robienie bezsensownych testów ludzi, którzy już wyzdrowieli, ale nadal testy wykrywają resztki RNA. W kwarantannie jest się nie wiadomo ile.

Naprawdę trudno o lepszy sposób na zniechęcenie ludzi do działania zgodnie z zaleceniami państwa.

@werezzz: trochę ucisk, trochę ból jak przy refluksie. Tylko że permanentnie, non-stop. Najpierw kilka dni na samym początku choroby, potem wróciło na kilka dni po tygodniu.

@asd23434asd: do jesieni powinni zmienić te idiotyczne zasady kwarantanny ustalone w styczniu. Według zasad obecnie stosowanych na Zachodzie kwarantanna trwa zwykle 10 dni od pierwszych objawów + 1 dzień od ostatnich.

@SkrytyZolw: za każdym razem inaczej. Jak przyjechali sanitariusze wojskowi (!!!) to robili z gardła. Jak ratownik w karetce, to z nosa.

Te z gardła są najmniej bolesne i podobno dają najwięcej wyników ujemnych, tak więc w moim prywatnym rankingu wojskowi vs. ratownicy 1:0 ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Master_of_Bukakke: nie mam pojęcia. Ja zostałem w swoim pokoju z połączeniem 1Gbit na wypok. Czy wywoła to traumę? Nie wiem.

@roykil: na kwarantannę trafiają tylko ci, z którymi miałem ja osobiście bezpośredni kontakt na tydzień-dwa przed potwierdzonym testem. PLUS wszystkie osoby, z którymi mieszkają w jednym domu/mieszkaniu/stancji.

Następnie te osoby, z którymi miałem kontakt mają test (nie wcześniej niż po 7 dniach od kontaktu). Jeśli jest negatywny, to oni + ich rodziny są zwalniani.

Jeśli pozytywny, to rodzina też trafia na izolację i kółko się powiększa.

@kozubix: najpierw minęło, po kilku dniach wróciło, a po kilku następnych minęło całkowicie. W tej chwili został mi tylko delikatny kaszel, ale to może być spowodowane ciągłym siedzeniem w małym pokoju bez wentylacji. Nie miałem diagnostyki, ale jak mnie wypuszczą to chyba zrobię sobie RTG, żeby wykluczyć zmiany na płucach.

Żadnych chorób współistniejących nie mam, więc czuję się bezpieczny ;)

Nikt nie miał pretensji o zgłoszenie do Sanepidu, ale znajomyPokaż całość

@werezzz: przechodziłem lekko, więc ani szpitala, ani leków, ani nawet kontroli lekarskiej. Mówili tylko, że jak się pogorszy to dzwonić do zakaźnego. Ale się nie pogorszyło :)

@polock: u mnie jacyś panikarze napisali podobno skargę do rektora, że narażam cały akademik (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

@roykil: nikt mnie o to nie pytał, ani nie informował. Zgłaszałem wedle własnego uznania. Jak z kimś jadłem obiad to tak, a jak powiedziałem "cześć" na korytarzu, to nie.

@sukienka: zdecydowanie 100 koni wielkości kaczki. Bo ptaki roznoszą ptasią grypę, a ja wolałbym mieć końskie zdrowie.

@pinkfloyd12: programista to trochę za dużo powiedziane ;)

Kapować musiałem, ale nikt tego nie sprawdzał przecież, więc mógłbym tam zgłosić cokolwiek. Wątpię aby państwo dało mi cokolwiek.

Jestem bezdzietnym białym heteroseksualnym mężczyzną. Takim jak ja państwo nie daje - takich jak ja państwo rżnie bez wazeliny. Co w sumie jest trochę paradoksem, skoro jestem hetero ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

@pankelo: niestety na obecnych warunkach zdecydowanie lepiej odizolować się od rodziny, zamknąć na 10 dni, przeczekać i wyzdrowieć samemu. Po ustąpieniu objawów wracasz do życia jak człowiek.

https://www.nhs.uk/conditions/coronavirus-covid-19/self-isolation-and-treatment/how-long-to-self-isolate/

W tej chwili Sanepid trzyma tygodniami na kwarantannie robiąc bezsensowne testy, których na Zachodzie dawno już się nie robi.

@wik: u mnie jeszcze ciekawiej, bo ja mimo że mam ujemny-niepewny-ujemny, to nadal mnie trzymają. Sami nie rozumieją swoich zasad.

@lukasdro: w knajpie

@efceka: wszystkich poinformowałem, że ich "kabluję" i nikt nie zgłosił sprzeciwu. To było miesiąc temu! Zamknęli na dłużej tylko kilka osób. Gdybym wiedział, że to tak wygląda, to bym nogami i rękami bronił się przed testem, więc nie tematu by w ogóle nie było.

@jacek-bukowski: dzięki za propozycję, ale nie jestem z Poznania (nie wiem czy stety czy niestety, fajnie w tym Poznaniu jest? ( ͡º ͜ʖ͡º) ).

Jak zrobię RTG u siebie, to wrzucę dla Was tak czy siak :)

Chętnych do powiadomienia proszę o zaplusowanie tego posta +++

@wik: możesz się ze mną skontaktować na priv? Mam ważne pytanie do Ciebie.

@maciejc: kontrola była dopóki miałem pierwszą "kwarantannę". Potem z jakiejś niewiadomej przyczyny wyleciałem z systemu i nikt mnie już nie sprawdza, więc w zasadzie to mógłbym stąd spie***ić. Ale jednak boję się 30.000 CBLN kary za ucieczkę :(

@efceka: o faktycznie, zonk :(

@CoZrobiszNicNieZrobisz: możesz się ze mną skontaktować na priv? Mam pytanie.

@harcepan-mawekrwi: najpierw kilka dni było, po tygodniu znowu na kilka dni wróciło, a potem znikło. W sumie jak teraz o tym myslę, to na samym początku bolała klatka za mostkiem oraz.. na plecach.

@BorowikSzatanski: od wesela do testu było 8 albo 9 dni

@name_taken:

@StaryZielony: nic dodać, nic ująć :(

@Muszczyna: wszystkie wyniki trafiają do sanepidu z automatu, w szczególności dodatnie. A jak już jesteś na kwarantannie, to nie możesz wychodzić, więc jesteś zdany tylko na łaskę testów państwowych.

@ziemniac: jest niby obowiązkowa aplikacja "Kwarantanna domowa", gdzie trzeba robić sobie fotki co parę godzin. Dostajesz SMS z żadaniem instalacji i robienia fotek potem. Tak szczerze, to wątpię aby ktokolwiek sprawdzał to, bo wielu znajomych tej apki nie zainstalowało i nic to nie zmieniło oprócz groźnego SMS.

Dopóki byłem w systemie, to codziennie przyjeżdżała natomiast policja.

@Tracer: wyleciałem z systemu totalnie. O kwarantannie wiem tylko ja, Sanepid i cały Wykop. ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

@Cavska: tak, na pewno zrobię RTG

@klaun-szyderca: musiałem podać imię, nazwisko i numer telefonu albo inny kontakt

@mleko321: po niecałych 4 dobach

@mleko321: nie, dzień później. Co jest zgodne z oficjalnymi informacjami, które mówią, że najbardziej się zaraża tuż przed objawami.

@M4rcin3z: nie mają prawa powiedzieć kto jest chory, bo to tajemnica lekarska. Co jest bardzo zabawne, bo mógłbym podać np. niejakiego Mihaua Biauka, bo czemu nie?

@M4rcin3z: może być lepiej. Poda, że widział się z tobą w dniu wykonania testu i wtedy musisz czekać ponad tydzień na test plus kilka dni na wynik - nawet jeśli jesteś 100% zdrowy i wynik będzie ujemny, to prawie 2 tygodnie w plecy.

Coś a'la swatting. Jak by to nazwać... Koroning? Sanepiding?

@jezus_nigdy_nie_istnial: niestety, to jest zupełnie inna sprawa. Wynik pozytywny na koronę daje w tej chwili legalne prawo Sanepidowi robić w zasadzie wszystko. (－‸ლ)

@pawelJG: cholera, we wrześniu też mam jechać w góry.

Pokaż spoiler

@dos_badass: rodzinie powiedziałem dopiero jak miałem pewność, że to korona i że... przeżyję ;) Czyli w sumie dzień czy dwa po wyniku testu, bo już wtedy czułem się prawie zdrowy.

Rodzina i znajomi wspierają, ale mieszkam w akademiku i zdecydowanie nie wszyscy sąsiedzi mnie akceptują ¯\_(ツ)_/¯ Na szczęście w te wakacje bardzo mało mieszkańców jest.

@tellet: jestem za tym, żeby polski rząd i Sanepid przestali wymyślać koło na nowo, a starali się zobaczyć jak różne rozwiązania działają (a jakie nie działają) w innych krajach, które już to przeszły.

Gdybyśmy chociaż zaimplementowali zalecenia podobne do WHO/CDC/NHS z czerwca czy lipca, to moja kwarantanna skończyłaby się po tygodniu i nie byłoby żadnego problemu.

Jak mam każdą inną chorobę zakaźną, to sam dobrowolnie się izoluję, żeby nie zarażać.Pokaż całość

@ZbeszczeszczonyPrzezSondoweK: nagle i niespodziewanie. W środku nocy obudziłem się z gorączką i bólem głowy. W sumie trochę jak kac, tylko że po kacu nie dostaje się kwarantanny na miesiąc ᕦ(òóˇ)ᕤ

@klebsiella: wiem. Niestety mój sanepid po każdym wyniku niepewnym żąda kolejnych dwóch wyników ujemnych. Czyli jeśli będę miał pecha, to mogę być bez żadnego wyniku pozytywnego trzymany w nieskończoność, np. tak:
dodatni - ujemny - niepewny - ujemny - niepewny - ujemny - niepewny... itp. itd.

@klebsiella: masz gdzieś te wytyczne?

Ja znalazłem tylko to: http://www.pteilchz.org.pl/wp-content/uploads/2020/05/Prof.Flisiak_2020-PAIM-COVID-19-recommendation-PTEiLChZ-pl.pdf

* W przypadku wyniku ujemnego pierwszego badania kontrolnego, wykonuje się drugie badanie kontrolne po przynajmniej 24 godzinach.

* Po uzyskaniu dwukrotnego wyniku ujemnego pacjenta można zwolnić z izolacji lub hospitalizacji,o ile stan

Pokaż całość

@klebsiella: no i nadal tam nic nie ma o tym, że te wyniki ujemne nie mogą być "rozdzielone" niepewnym. Już wiem o co najmniej dwóch sanepidach, które moje wyniki uznałyby za wystarczające.

@galik: jedno wesele i od razu tyle wpada. Oczywiście wszyscy po kilku dniach mieli test i po wyniku ujemnym od razu kwarantanna zdjęta. Ale kilka dni "wolnego" zafundowałem wszystkim ;)

@szaloneneutrino: @Drathir: nie zauważyłem żeby ktokolwiek tę aplikację sprawdzł.

Żeby w ogóle włączyć aplikację trzeba najpierw dostać sms z kodem. Mniej więcej połowa ludzi albo kodu nie dostała wcale, albo dostała na dzień przed końcem kwarantanny.

Aplikacja czasami się wieszała, czasami nie dało się zrobić fotki. Czasami nie zauważyłem że w ogóle przyszedł jakiś sms z żądaniem tego selfiaka. I co? Nic. Zupełnie nic.

Tak więc przypuszczam, żePokaż całość

@jezus_nigdy_nie_istnial: w treści znaleziska wrzuciłem zdjęcie pierwszej strony decyzji o umieszczeniu mnie w izolacji. Na jakiekolwiek pytania o uzasadnienie czegokolwiek mówią, że działają zgodnie z procedurami i nawet jakby chcieli to nie mogą nic zrobić inaczej ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

@Czakry: nie miałem jeszcze żadnych badań poza wymazami. RTG i może jakieś EKG będę robił jak mnie łaskawie wypuszczą. Jakieś 2 lata temu przez miesiąc miałem też ból w klatce - milion badań zupełnie nic nie wykazało, aż w końcu przeszło samo. Może już wtedy była korona? Hmm... (ʘ‿ʘ)

I nie daj sobie nawet próbować robić testów. Powiedz, że się nie zgadzasz na test albo żePokaż całość

@jezus_nigdy_nie_istnial: nie mówią jakie robią testy, ale Sanepid dopuszcza tylko RT-PCR zgodnie z zaleceniami.

@galik: Sanepid chciał ode mnie przede wszystkim kontakt do organizatorów wesela, a od nich listę gości wraz z numerami telefonów.

@lukasdro: węch i smak w normie. Aczkolwiek ja w ogóle mam kiepski węch, więc mogłem po prostu nie zauważyć różnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

@piernikwkropki: obawiam się, że by nie uwierzyli ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale tak, mógłbym.