Egipt w tym sezonie jest już passe. Biorę żonę i dzieciaki i weekend wylatujemy do Syrii na wakacje all inclusive. A wy co przegrywy? Leżaczek na balkonie i do tego VIP z biedronki? #chwalesie
@bez_spojlera: szkoda kolesia. mnie temat nie interesował ale zeby tak dogadywac i szydzic to chamsko. Koles kultura pełna odpowiada i sie przedstawia a Ci po nim jak po szmacie.
Romeo i Julia, romantyczny nastrój. Księżyc, rozgwieżdżona noc.
- Romeo, czy nie pragnąłbyś, abym wzięła w dłonie Twoją męskość, i pieściła ją tak, abyś odczuwał nieziemską rozkosz? - pyta Julia
- Co ci przychodzi do głowy, miła moja!!! Jak mogłabyś używać swych przeczystych dłoni w takim celu?!?! Nie, nigdy!! - odpowiada zakochany młodzieniec.
- Ukochany, a czy nie chciałbyś, abym ujęła Twoją męskość, i włożyła sobie ją między uda tak,
Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi, i na całe gardło z progu krzyczy:
- Przyszedłeeeeeemm!!!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, zrzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę . Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni, gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia.
Początek grudnia. Zima, śnieg, mróz. Przed Domem Kultury im. Józefa Piłsudskiego w Rykach siedzą dwaj kolesie i grają w warcaby. Podchodzi do drzwi kobieta (ok. 40 lat), mimo mrozu w krótkiej spódnicy, w krótkim futerku z pobliskich Zakładów Futrzarskich (własność Bogusława Bagsika). I zaczyna szarpać za klamkę.
Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie zauważa pocztowego gołębia. Wyczerpany podróżą gołąb ląduje niedaleko księcia. Ten cały szczęśliwy chwyta list, który dostarczył gołąb, drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:
@bez_spojlera: a ja za kpinę uważam pojmowanie wesela jako biznesu, powiem więcej miejscami zakrawa to już na chamstwo, ojciec ze 2 albo 3 lata temu był na weselu gdzie na bezczela na twoich oczach sprawdzali ile dałeś i zapisywali z nazwiskiem, ludziom się przewraca w dupie i myślą że ślub to biznes...
@Aberworthy: Kolego, to tylko u niektórych zwierząt tak działa, np. u gadów (bodaj korkodryli) płeć zależy od tego, czy jajo miało wyższą, czy niższą temperaturę.
U ludzi wszystko zależy od tego, czy do jajeczka pierwszy dorwał się pływak z chromosomem Y (chłopczyk), czy X (dziewczynka). Pływaki z chromosomem Y są szybsze, ale mniej wytrzymałe. Szybko umierają. Dlatego na "chłopczyka" trzeba się bzykać w momencie owulacji lub tuż po - wtedy sprinterzy
źródło: comment_95vzq8xBEsLtHRrW2uqIdNTpYq4Ern8o.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora