@Palexpres: ostatnio spróbowałem hempshota pierwszy raz i powiem jedno - nigdy więcej powrotu do greenoutów. Bez podjazdu, kilka razy mocniejsze hempszociki.
No właśnie niedawno skończyły mi się itemy od HealthTherapy, to może niedługo przetestuję i dam znać. Ale jak na razie Jack Herer od HT najlepszy w moim odczuciu ze wszystkiego z hhco.
@esawerr: Perpetua szybko schodzi, ale jest bardzo w porządku jeśli mówimy o mocy. Teraz mam iPuffa, dość rozwodniony się wydaje i delikatny, ale może mnie zaskoczy.
@cbd5492: tragedia, w tej cenie nie polecam. Naprawdę trzeba dużo tego zwaporyzować, żeby zaskoczyło (przynajmniej w moim przypadku, ale ja mam całkiem sporą tolerancje), natomiast tu głównym problemem jest wydajność. Zapach jest świetny, smak też, ale ten liquid zachowuje się jak woda, nie jest w ogóle gęsty, kolor też ma przeźroczysty.
@cbd5492: OG Kush, może z innymi jest lepiej. Jednak od tego radzę trzymać się z daleka.
@esawerr od HT miałem Jacka Herera i był mocniejszy od Amnesii od Perpetuy (która nie jest słaba!), wystarczył jeden buch ok. 8 sekund, żeby porobiło tak jak 2,5 od Perpetuy. Nie wiem jak z innymi.
@Pioter1987: na mnie ostatnio GreenOuty działają dwa razy słabiej, niż działały wcześniej (a miałem sporą przerwę). Nie wiem czego to wina, ale ostatecznie wolę już hhc-o z przerwami, które starczy na 2-3 tygodnie, niż greenouta za nieco poniżej połowy ceny carta od Perpetuy, który schodzi w jeden wieczór.
Napiszę tak, działa i to dobrze, ładnie siada na oczy i ciało, w dzialaniu jak mój, tylko w porównaniu z jazzem na + hhc-o jest to że wchodzi stopniowo a nie od razu jak w przypadku mj Dym nie drapie, jest łagodniejszy od dymu z papierosa. 2 buszki wystarczyły żeby zbić działanie amfy, i wychilowac. #hhc
@Krtb: to prawda, dym kompletnie znika z powietrza po krótkiej chwili, ten vapepen jest cholernie dyskretny. Niestety największy minus hhc-o jest taki, że tolerka buduje się z dnia na dzień (przynajmniej w moim przypadku) i trzeba robić przerwy po 2-3 dni. I karty od perpetuy chyba najbardziej dają w gardło, po kilku buchach drapie jak cholera. Ale też daje chyba najbardziej zbliżone do Amnesii efekty ze wszystkich dostępnych.
@ImperiumCienia: wątek z Wraith jest cały czas otwarty. Atlantyda sobie wróciła na ziemię i tyle, nic więcej. Załoga Destiny nadal gdzieś tam dryfuje, także to też otwarty temat. Zresztą jest tyle galaktyk i jeszcze nieodwiedzonych planet, że można wymyślać i wymyślać.
Są plotki że Amazon chce kupić MGM, a co za tym idzie również cała własność intelektualna byłaby do dyspozycji Amazona. Oznacza to że prawdopodobnie otrzymalibyśmy na stałe wszystkie serie SG na platformie PrimeVideo. Być może Amazon chciałby również dokonać inwestycji w nową serię, o którą Brad Wright od jakiegoś czasu walczy #stargate
@Polinik: Jak dadzą mi tam chociaż wzmiankowe zakończenie misji Destiny to będę w siódmym niebie. Plot twist z celem lotu statku, był jednym z najlepszych myków w sci-fi jakie widziałem