Gram sobie ostatnio trochę w #needforspeed unbound na #ps5 i sam już nie wiem czy gra jest dobra czy zła. Cutscenki skipuję w całości, dialogi wyłączyłem w menu dźwięku, w tym wypadku fabuła mnie zupełnie nie interesuje. Jeździ się fajnie, na początku trzeba się przebić przez trochę grindu, ale jak sobie pomyślę, że po każdym wyścigu jestem zmuszany do kilkuminutowej ucieczki przed policją to całkiem odechciewa mi się
slythepanda
slythepanda